#najdziwniejszapotrawaswiateczna
Ostatnio na mirko ktoś wrzucał taką ikonografikę "kto przynosi prezenty" z rozpisanym na mapce zasięgiem poszczególnych opcji. Żałuję, że nie zrobiono takich map dla najpopularniejszych potraw wilgilijnych, zwłaszcza że poza grzybową, barszczem czerwonym i karpiem róźnorodność jest ogromna. Proponuję żeby w tym tagu wrzucać najbardziej oryginalne i nietypowe potrawy z tych, które są obecne na waszych stołach z adnotacją na temat regionu.
nazwa potrawy: Kompot z suszu z fasolą
region: okolice
Ostatnio na mirko ktoś wrzucał taką ikonografikę "kto przynosi prezenty" z rozpisanym na mapce zasięgiem poszczególnych opcji. Żałuję, że nie zrobiono takich map dla najpopularniejszych potraw wilgilijnych, zwłaszcza że poza grzybową, barszczem czerwonym i karpiem róźnorodność jest ogromna. Proponuję żeby w tym tagu wrzucać najbardziej oryginalne i nietypowe potrawy z tych, które są obecne na waszych stołach z adnotacją na temat regionu.
nazwa potrawy: Kompot z suszu z fasolą
region: okolice
- A ja kupiłam ci spodnie od piżamy.
- To rozmiar XL... Będą za duże - nieśmiało się wtrącam.
- No to musisz przytyć. Jesteś niedożywiona.
- Właśnie, na pewno masz anemię, jak każda studentka. Kupiłam ci witaminy rozpuszczalne, 120 tabletek.
Jemy. Mama rozpuszcza witaminy.
- Wypij do karpika - zachęca.
Witaminki smakują jak grafit, który w dzieciństwie próbowałam zjeść (i źle to