#anonimowemirkowyznania
5 lat temu (a miałam wtedy lat 20) na jednej z imprez, po zaciągnięciu się zielonym wstrzymałam oddech na tak długo, że straciłam przytomność. Miałam wtedy ultra odlot, byłam pewna, że kosmici testują na mnie działanie narkotyków, a ja się zgłosiłam na ochotnika (xD). Długo mnie nie można było dobudzić, podobno wymiotowałam, a następnego dnia, kiedy się obudziłam, poczułam, jakby moje IQ spadło o przynajmniej 40 punktów. Byłam wtedy przerażona, napisałam
5 lat temu (a miałam wtedy lat 20) na jednej z imprez, po zaciągnięciu się zielonym wstrzymałam oddech na tak długo, że straciłam przytomność. Miałam wtedy ultra odlot, byłam pewna, że kosmici testują na mnie działanie narkotyków, a ja się zgłosiłam na ochotnika (xD). Długo mnie nie można było dobudzić, podobno wymiotowałam, a następnego dnia, kiedy się obudziłam, poczułam, jakby moje IQ spadło o przynajmniej 40 punktów. Byłam wtedy przerażona, napisałam
Godzina idealna, zaraz nocna, może przemknie bez echa moja szpetna morda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zatem to ja i moja #broda (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
mały EDIT: spojrzenie i mina nie są przypadkowe, zdjęcie zostało wykonane wczoraj po kłótni z moją różową jak kazała mi #!$%@?ć na sofę, wysłałem