@JamesJoyce: Najśmieszniejsze jest to, że ci wszyscy, którzy Cię wyzywaja od elitarystow i klasistow (w ogóle XD), nawet jeśli nie są tego świadomi, to kupili obraz rzeczywistości sprzedawany przez scamerow. Im się naprawdę wydaje, że każdy może tutaj pracować, programiści sobie sami stworzyli nimb elitaryzmu, a w rzeczywistości to nowoczesny odpowiednik robotników przy tasmie, przejście od budowlanca do senior dzawowca to norma, a nie wyjątek, bo takie komentarze się pojawiają
nie podcinaj skrzydeł, może być lepszy od nie jednego
@niebieskipatyk: Realnie szansa, że gość, który całe życie zajmował się wykończeniowka odnajdzie się w dziedzinie analizy danych jest żenująco niska. No chyba, że zawsze przejawiał smykałkę do matematyki, a do budowlanki poszedł, bo miał złą sytuację materialną i nie mógł sobie pozwolić na studia.
Nie róbmy z wyjątków reguły, bo właśnie na tym polega ten cały scamerski biznes wyciągania hajsu w zamian za
Ale rok już jest realny, a dwa lata to aż za dużo. To sobie porównaj 2 lata do 10 by zostać sędzia i powiedz, który wybór jest logiczniejszy dla przeciętnego 30 latka - wejść w IT w 2 lata, czy próbować za sędziego za 10 lat?
@RedBudgie: Nie, ani rok nie jest realny, ani dwa lata jeżeli ktoś startuje od zera.
@zielonzielon: No tak było, nie zmyślam xD Można się nauczyć "umiejętności technicznych" i być na poziomie technika, ale nie o tym tu mówimy, tylko o matematycznej i inżynierskiej wiedzy niezbędnej do bycia wszechstronnym programista.
Kiedyś to było. Jak w Białymstoku tak boisko zasypało to kibice w 20 minut odśnieżyli je przy pomocy band reklamowych. Teraz to nie do pomyślenia. #mecz
@A_R_P: Najlepsze/najgorsze jest to, że gdyby ktoś taki poszedł do księdza egzorcysty, to zostałby od razu odesłany na badania psychiatryczne. Ale ten egzorcysta że screena to raczej taki w stylu Bogdana Bonera xD
@D00msday: Myślę, że można bezpiecznie założyć, że w momencie jak do Polski na dobre dotarł trend e-k-------a i na Tinderze pojawiły się zwykle prostytutki, onlyfansiary i inne degeneratki, a wraz z nimi ich spermiarze i klienci, to normalne babki szukające tam kogoś do związku się wyniosły, bo dla nich szukanie na Tinderze też się stało uciążliwe. A że baby generalnie mają duże kręgi towarzyskie, a do tego gadają między sobą
@Geralt678: 4-5 lat temu to nawet takie harde piwniczaki-suchoklatesy z wyglądu były w stanie tam sobie kogoś znaleźć. Wiem, bo miałem takich znajomych xD
Rozmawiam z ojcem i wspominamy stare czasy futbolowe. Mam pytanie o Górnika, który przegrał w finale z Mancherem City. Ten finał to był odpowiednik Ligi Mistrzów, Ligi Europejskiej, czy nie da się tego zakwalifikować?
Mireczki, trochę w kontraście do tego wpisu, bo jak tam odpisywałem, to już schodził z gorących, a myślę, że to bardzo ważny temat, który moim zdaniem wiele osób interpretuje to w szkodliwy dla siebie sposób. Oczywiście, że warto czuć się dobrze ze sobą, rozwijać się na różnych polach niezależnie od tego, czy jesteście z kimś w związku, i generalnie dbać o higienę psychiczną, żeby mieć poukładane w głowie i nie uzależniać
@kosmita: Gościu, ale są różne formy bliskości. Inna jest bliskość z przyjaciółmi, inna z rodzicami, a inna z dziewczyną/chłopakiem. To, że komuś brakuje ten ostatniej, to nie znaczy, że nie ma pozostałych. Poza tym inne są formy bliskości z przyjaciółmi i rodziną w zależności od tego czy jesteś mężczyzną, czy kobieta. Te durne rady typu "zadbaj o siebie, naucz się być szczęśliwym samemu" są kierowane głównie do kobiet. "Bycie samemu"
Typowy junior w it, w wieku 30 lat odkrywający w sobie naukę programowania (które oczywiście kochał od dziecka) be like:
źródło: junior
Pobierz@niebieskipatyk: Realnie szansa, że gość, który całe życie zajmował się wykończeniowka odnajdzie się w dziedzinie analizy danych jest żenująco niska. No chyba, że zawsze przejawiał smykałkę do matematyki, a do budowlanki poszedł, bo miał złą sytuację materialną i nie mógł sobie pozwolić na studia.
Nie róbmy z wyjątków reguły, bo właśnie na tym polega ten cały scamerski biznes wyciągania hajsu w zamian za
@RedBudgie: Nie, ani rok nie jest realny, ani dwa lata jeżeli ktoś startuje od zera.