Burgery w 100% z wołowiny-wieprzowe. Tak oszukują w połowie polskich sklepów.
![Burgery w 100% z wołowiny-wieprzowe. Tak oszukują w połowie polskich sklepów.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_KmINiYX4I4AAjUohe3kZMP72rQiZ7DJC,w220h142.jpg)
Kiełbasa łowiecka z dziczyzną, a w składzie zero dziczyzny, albo burgery 100 procent wołowiny z... wieprzowiną. Między innymi na takie przykłady oszukiwania konsumentów natrafiła Inspekcja Handlowa, badając sprzedawane w polskich sklepach mięso.
z- 143
- #
- #
- #
- #
- #
- #
a) nie zawsze jest czas na dokładne czytanie każdego składu, czasami na zakupy masz 10 minut, łapiesz co leży na półce i biegniesz dalej, zamiast roztkliwiać się nad każdą rzeczą;
b) składy są z jakiejś przyczyny zawsze zrobione tak drobnym maczkiem, że aby go przeczytać musisz sobie niemal wsadzić produkt w twarz - dla mnie czy da ciebie to nie problem, ale kupa ludzi nosi okulary
Nie no, spoko, jasne, że można czołgać się po sklepie przez 2 godziny i analizować każdą rzecz wrzucaną do koszyka, ale czemu uznajesz wprowadzanie konsumentów w błąd za pozytywne zjawisko?