Jak czytałem kiedyś sporo Mentzena i wchodził do polityki, to 100 % jego contentu dotyczyło ekonomii, podatków i trzeźwej oceny sytuacji na świecie. Nikt nie potrafił sobie odpowiedzieć na pytanie czy typ jest konserwatystą czy libertarianinem. Mało kto nawet wiedział czy on jest wierzący czy jest ateistą/agnostykiem.
Wówczas na jego fanpage po napisaniu posta pojawiało się nawet do 20 tysięcy polubień.
I dlaczego tamten Sławek nie mógł pozostać tamtym Sławkiem, który był merytoryczny?
Wówczas na jego fanpage po napisaniu posta pojawiało się nawet do 20 tysięcy polubień.
I dlaczego tamten Sławek nie mógł pozostać tamtym Sławkiem, który był merytoryczny?
#wybory