Dziś byłem mocno spięty, ale niedługo przed spotkaniem jakoś wszystko się rozluźniło. Skupiłem się na znalezieniu lokum, a że względu na problemy motoryzacyjno komunikacyjne nie było to proste.
Uh, no to czas na moje #pokazforme Dokładnie 8 miesięcy mojej pracy. Pierwsze zdjęcie to kwiecień - przed ćwiczeniami. Drugie bodajże końcówka czerwca. wrzesień, październik i listopad. Zaczęłam od takiego "nie wiadomo czego", teraz powoli zaczyna się coś ogarniać, chociaż wiem, że jeszcze mnóstwo pracy przede mną. jeśli ktoś jest ciekawy treningu mogę napisać co robiłam, zero diety - jem niestety śmieciowo (tyle, że nie jem słodyczy, bo nie przepadam) - chociaż podkreślam jestem totalnym amatorem, uczyłam się na metodzie prób i błędów, i wątpię, że to cokolwiek komuś da. Czy przez osiem miesięcy dało się zrobić coś więcej? Pewnie tak, ale podkreślam: jestem amatorem. Nawet nie mam pojęcia jak szybko powinny zachodzić zmiany.
@MoniqueU: ja jestem ekspertem, ale żeby prawidłowo ocenić przebieg przemiany potrzebne są mi również zdjęcia Twoich piersi na przełomie ostatnich 8 miesięcy
To nieopisane uczucie kiedy mieszkasz z trzema #rozowypasek czekasz na łazienkę do godziny 0:30, żeby móc się #!$%@? wylać.. wstajesz o 5.45... i łazienka zajęta. NOSZ #!$%@? (╥﹏╥)
Najbardziej zadziwiającą dla mnie rzeczą na wykopie jest tajemnicza wiedza posiadana przez niektórych wykopków. Zakopują oni znalezisko omawiające jedną z teorii stworzenia wszechświata na której rzesza naukowców spędziła lata - argumentując jako "informacja nieprawdziwa". Wychodzi na to że wiedzą coś czego nie wiedzą tamci. Podzieliliby się swoją ponadprzeciętną wiedzą z naukowcami i oszczędzili im dzięsiątków lat pracy skoro wiedzą lepiej według jakich prawideł zbudowany jest wszechświat. Marnują się tuta.... ( ͠°
@R2D2_z_Sosnowca: Zakopuję takie artykuły za informację nieprawdziwą gdy rzeczywiście wprowadzają w błąd np. gdy są utrzymane w tonie ujawniania prawdy objawionej, a w rzeczywistości jest to tylko hipoteza. Ewentualnie w sytuacji gdy w tekście występuje jakiś kardynalny błąd i w związku z tym nie mam zaufania do reszty twierdzeń autora. Poza tym najczęściej takie znaleziska nie linkują do faktycznej rozprawy naukowej, która nikogo by nie zainteresowała, a do parafrazy dziennikarza.
Co te #rozowepaski to ja nawet nie. Miałem dwa bilety na koncert na sobotę. Niestety w piątek zostałem rzucony przez różowego po chyba dość udanym żarcie. Opisałem to o tutaj. Jako, że nie miałem z kim iść na ten koncert to poszedłem z koleżanką. Jak się okazało nie miała gdzie spać to ją po koncercie przenocowałem. ( ͡º͜ʖ͡º) Wszystko było spoko wieczora gdy nagle wpada były różowy (miała klucze) i wtenczas zaczęła się inba. Nic się nie dało wytłumaczyć. Pierwsza, że zdradzam. Druga, że nawet nie
@Alver: konsekwencje konsekwencjami, ale różowy który o taki żart odwala taką inbę to chyba jednak ma trochę nie po kolei(⌐͡■͜ʖ͡■) Niby błahostka ale swoje też mówi.
źródło: comment_Wr1moerq5KCdHdlzqs0vpI1ORB7fVes7.jpg
Pobierzźródło: comment_fKErfz6CsfD24MVeuqA6F6u6HFXDpMe2.gif
Pobierzźródło: comment_inD0f1UN9K6qf1vAg6pZyWgbVOZxRpIH.jpg
Pobierz