Jakiś czas temu wrypałem się w dziurę (która jeszcze jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)) na drodze. Po wzrokowym sprawdzeniu opona była cała, TPMS nie marudził na ciśnienie więc temat olałem.
Przy okazji zmiany opon dostałem info, że felga jest skrzywiona.
Pytanie: czy da się teraz dostać jakieś odszkodowanie od zarządcy drogi? Jeśli tak to jak to
Nie jestem za fotoradarami w ogóle, przeważnie pełnia funkcję uzupełniacza do dziury budżetowej zamiast prewencyjnej, ale jak ktoś się chwali, że jeździ szybciej żeby moc sobie na poboczu konia zwalić do dup na tinderze to już trzeba typa do oddziału specjalnego wysłać.