Czy nauka jednocześnie dwóch języków z tej samej grupy daje wymierne rezultaty czy jest właśnie bezużyteczna z uwagi na ich podobieństwo i większe prawdopodobieństwo pomyłek?
Wiem, że normą jest nauka dwóch języków niespokrewnionych, np. angielskiego i rosyjskiego. Ale czy nauka, załóżmy, hiszpańskiego i włoskiego jednocześnie ma rację bytu? Czy będzie tu zachodziła zbyt duża interferencja?
@AlexBrown: dawno temu, gdy bardziej interesowałem się językami obcymi, często stykałem się z radą: jeśli chcesz uczyć się dwóch zbliżonych, zwłaszcza pod względem słownictwa, języków (niemiecki-niderlandzki, hiszpański-portugalski, francuski-włoski, rosyjski-ukraiński-białoruski, czeski-słowacki, wszystkie nordyckie), lepiej doprowadzić jeden z nich chociaż na B2 i dopiero brać się za drugi. Inaczej faktycznie jest spore ryzyko, że nauczysz się jakiejś dziwnej mieszanki w stylu portunhol czy surżyku.
jednak z drugiej strony na studiach, załóżmy na takiej iberystyce, studenci nie uczą się tylko hiszpańskiego, lecz także portugalskiego jak mniemam. Na skandynawistyce będzie to szwedzki i coś tam jeszcze
@AlexBrown: prawda, ale nie od razu. Miałem kiedyś koleżankę studiującą filologię szwedzką, szwedzkiego oczywiście wszyscy na kierunku uczyli się od zera, ale drugi język nordycki miał wejść dopiero na III roku, jak nie na magisterskich. W tamtych czasach mieli też chyba lektorat
@Adriian321: btw. dawno temu, gdy w 4fun.tv codziennie leciało po kilka pasm Kartonów, tworzyły je dwa studia: GIT Produkcja (dziś SPInka Film Studio), rządzone przez pana po lewej i Catmood Animations, w którego produkcjach głosu często udzielał pan po prawej.
I jakby to powiedzieć... Szesnaście lat później, cytaty tylko jednego z tych panów pochodzące z Kartonów są powszechnie znane i używane xD
to zachowuje tyle detali do typowych ruchów i zachowań.. przerażające
@Umeraczyk: jeszcze większe wrażenie to robi, jak się weźmie pod uwagę, że mniej więcej 2,5 roku temu byliśmy na etapie niesławnego Willa Smitha jedzącego spaghetti:
@agaaa_: mnie już w nowej edycji najmocniej wkurzyło, jak Ibisz dorzucił do puli 10k w pierwszym etapie, przez co drużyna Agaty na punkcie kontrolnym miała delikatną przewagę nad każdym późniejszym pretendentem ( ͡°ʖ̯͡°)
@markhausen: i Santa Maria del Fiore, na które i tak musieli kupić podpowiedź ( ͡°ʖ̯͡°) A Mistrzom benc wiek planet Układu Słonecznego i liczba miast - bez marginesu błędu (to ostatnie to już czysto z gatunku "na uwalenie").
@placebo_: są na kole, ale jeszcze nie było, by skrzynka wypadła 3 razy. Ostatnio Ibisz sugerował, że więcej niż dwie skrzynki na odcinek być nie mogą. Pewnie będzie kręcić dalej ( ͡°͜ʖ͡°)
#awanturaokase Pamiętam, że w starej edycji jak była Czarna Skrzynka, to było coś, a teraz co odcinek jedna jak nie dwie, przez co traci całą moc ( ͡°ʖ̯͡°) Nie wiem, jest ich więcej na kole? To samo 1 na 1, też wydaje się częściej.
#awanturaokase Nie sądziłem, że dane będzie mi jeszcze użyć tego obrazka po pożegnaniu Sami-Wiecie-Kogo, ale po porażce żółtych, z pełnym przekonaniem: CAM ON, MIENSTRZOWIE, rozkład jazdy znany ( ͡°͜ʖ͡°)
@baltonoski: na TVN w drugiej edycji (mniej więcej lata 2008-2010) było koło "Pytanie do eksperta" - gdzie łączyli, bez limitu czasu, na konsultację z wyznaczoną osobą (na pewno jednym z "ekspertów" był Bartosz Węglarczyk). I efekty były znacznie lepsze, niż przy rozmowach z przyjacielem.
@Mihu_: jednak w Bieszczadach wszystkie miejscowości na południu - Ustrzyki Górne, Stuposiany, Wołosate - to już nie miasta. W swojej okolicy na południe od Zakopanego są już tylko góry. Ale też nie wiem, czy wpadłbym na to, że ta rozciągłość jest tak mała.
@Pietter: Jak teraz sprawdzam, dla Zakopanego przyjmuje się (z lekkim zaokrągleniem) szerokość geograficzną 49°18′N, a dla Ustrzyk Dolnych 49°26′N, czyli 8 minut geograficznych różnicy. Gdyby Ustrzyki Dolne przenieść na Podhale, to leżałyby gdzieś na pograniczu Nowego Targu i Szaflar.
@Pietter: Tym przy wyszukiwaniu? Ono strasznie zmyśla i ma problemy z kojarzeniem faktów, większość screenów w temacie "AI głupie" pochodzi od niego ;p O dziwo, "samodzielne" Gemini radzi sobie znacznie lepiej - sprawdziłem i wiedział, że chodziło o Zakopane.
Samozwańczy wykopowy ekspert od języków obcych i paragrafów. Zleceniobiorca Pana George'a Sorosa i piwosz-neofita.
Wiem, że normą jest nauka dwóch języków niespokrewnionych, np. angielskiego i rosyjskiego. Ale czy nauka, załóżmy, hiszpańskiego i włoskiego jednocześnie ma rację bytu? Czy będzie tu zachodziła zbyt duża interferencja?
#jezykiobce
@AlexBrown: prawda, ale nie od razu.
Miałem kiedyś koleżankę studiującą filologię szwedzką, szwedzkiego oczywiście wszyscy na kierunku uczyli się od zera, ale drugi język nordycki miał wejść dopiero na III roku, jak nie na magisterskich.
W tamtych czasach mieli też chyba lektorat