Kiedy byłam nastolatką strasznie chciałam należeć do sekty. Do jakiejś sekty, byleby mnie bombardowała miłością. Mogłabym dla niej wynosić z domu walkmany i magnetowidy, ale żeby w końcu ktoś mi dał złudzenie miłości. Przynależności do jakiegoś stada. Zawsze byłam takim odludkiem i dziwolągiem. Teraz mam faceta, też jest odludkiem i dziwolągiem, mamy dziecko i bombarduję to nasze dziecko miłością, żeby miało miłość w domu i nie szukało po kryjomu. Znienacka córkę owijam
@clorox: obawiam się, że żadna ośmiornica nie będzie pozowała dla Twojej uciechy. Pogódź się z tym. @Mizantrop1976: No właśnie używasz krytyki niekonstruktywnej, #!$%@? się dla samej sztuki #!$%@? się. Ma osiem ramion a kolor jest pod kolor mojej łazienki, gdzie obrazek ma wisieć. Bo to jest namalowane, wiesz, a nie zdjęcie jakiejś brązowej ośmiornicy. Powinieneś się nauczyć rozróżniać obrazy od zdjęć.
Uczę swoją dziesięcioletnią córkę jak się robi obiady. Mamy już przećwiczone schabowe, mielone, rybę pieczoną, kurczaka (pierś pic rel, ale też udka i skrzydełka w rękawie). Do tego surówki, mizeria, buraczki, miks sałat. Frytki, ziemniaki. Z obieraniem ziemniaków ma problem, ale to nie jest wielki problem bo jakby nie patzeć dziecko ma 10 lat. Ja w jej wieku nie umiałam zrobić sobie kanapki, bo Nikt Mi Nie Pokazał Jak. Mało tego, jak
Bubbles to jest moje wewnętrzne zwierzę. Jakby mnie ktoś spytał o znak zodiaku, to jest to Bubbles. Mam kiciusia i podobniie przewracam oczami, jak już muszę rozmawiać z jakimiś ludźmi.
Kiedyś miałam kotka, który przeżył 17 lat. 17 lat wspólnych wygłupów. Teraz pora na moje dziecko, które od lat prosi o kota. Znajomej z pracy urodziły się kocięta. Chodziła, namawiała na kotka, a ja że nieee, ale w końcu namówiła. Pora, żeby moja córka zajęła się żywym zwierzakiem. To Misty, jeszcze siedzi z mamą, ale za dwa tygodnie będzie nasza :) Już jej kupiłyśmy drapak, zabawki, pudełko do srania i płytkie miski,
Pracuję jako operatorka maszyny w przetwórni herbaty. Wczoraj koordynatorka powiedziała, że zaczynamy nowe zamówienie, herbatę Harvey Nichols i mam sobie wybrać ludzi do pracy. Herbata HN jest droga, 10£ za pudełko 25 torebek herbaty to dużo. Klienci wymagają jakości. Dostajemy puszki z gównolitu (bardzo łatwo się gną, ale wyglądają fajnie) i mamy nakleić pasek (pic rel) ale żeby był absolutnie równo. Mamy do tego maszynkę, która średnio działa. Wymyśliłam sposób jak to
To była pierwsza piosenka jaką usłyszałam przestępując progi przetwórni herbaty. Tyrałam w pocie czoła, nieraz leciała mi krew spod paznokci, ale tak leciała, żeby nie dostać się do pudełka z herbatą. Po dwóch latach kiedy słyszę tę piosenkę, opieram się o biureczko, wypełniam papiery, inni zapieprzają jak ja zapieprzałam onegdaj, Kochany, ja umiem tam pracować za dwóch, umiem rozwiązywać dziwne problemy, ale póki nie muszę, opieram się o biureczko i patrzę jak
Dostałam pod choinkę 3 mangi Junji Ito. W twardej oprawie, czytane od prawej, po angielsku. Totalnie się jaram, kiedyś czytałam Gyo i Uzumaki online, Tomie jest dla mnie niespodzianką.
Moja koleżanka z pracy, chrześcijanka (ale nie katoliczka!) wrzuca takie #!$%@? na fejsa. Jakby kobieta miała łono z kryształu! A jakby mężczyzna miał fiuta z kryptonitu to ho ho! Tak samo byłby obrzydliwy zlepek komórek z gwałtu i dziecko z chorobami nie chciałoby się urodzić.
Bardzo lubię czwartą część "Eine Kleine Nachtmusik" Mozarta. Ale nie znam się na muzyce wcale a wcale. Serio, w ogóle. Jednakowoż pomyślałam sobie, że nauczyłam się grać "Happy Birthday" na apce z pianinkiem, to co może być trudnego w takim Mozarcie. Poszukam sobie spadających nutek - myślę, i jak pomyślałam, tak poszukałam. A jak już znalazłam, to się autentycznie złapałam za głowę. Co ja sobie #!$%@? myślałam? Przecież to jest jakiś kosmos!
Prezenty od dzieci są zajebiste, bo dzieci nie mają za wiele hajsu, ale starają się jak mogą. Takie podarunki prosto z serduszka. Na przykład, są urodziny mojego #niebieskipasek i córka nauczyła się grać na apce z pianinkiem "Happy Birthday" i narysowała karteczkę z jego ulubionym bohaterem. Wiem, że walnęła orta, ale kurcze, to jest takie mega urocze, że aż musiałam się pochwalić :D P.S. Mieszkamy w #uk , młoda przyjechała tu mając
Przynależności do jakiegoś stada. Zawsze byłam takim odludkiem i dziwolągiem.
Teraz mam faceta, też jest odludkiem i dziwolągiem, mamy dziecko i bombarduję to nasze dziecko miłością, żeby miało miłość w domu i nie szukało po kryjomu. Znienacka córkę owijam