Na zdjęciu śniadanie jakie można zamówić w Niemieckim Imbiss – odpowiedniku Polskiego baru mlecznego. Zamówione w miejscowości Pasewalk, koszt to 3 euro. Co jest tutaj takie niezwykłe?
Jaja na twardo. Każdy wie, że na miękko są lepsze. Niemcy w barach mlecznych jednak nie znają takiego pojęcia jak jajko na miękko z jednego, historycznego względu. W czasach II wojny światowej Niemiecka gospodarka była mocno nadwyrężona co odbijało się na sposobie żywienia obywateli. Problemy z dostępnością mięsa czy też innych produktów sprawiły, że jaja zaczęły dominować w diecie przeciętnego Niemca.
Niemcy pakowali ugotowane jajka dzieciom do szkoły, zabierali je do pracy, często obierali je nawet w drodze do celu i konsumowali pozostawiając skorupki na chodnikach. Wszystko trzymało się kupy do momentu, aż produkcja jajek nie nadążała z rosnącym spożyciem ich przez konsumentów.
@krzyssnie nie nie, dałam jej jasne BHP, żadnych imion, ksyw ani nic po czym można by ją poznać, nie sprejować nigdzie indziej bo przyją smutni policjanci.
Jaja na twardo. Każdy wie, że na miękko są lepsze. Niemcy w barach mlecznych jednak nie znają takiego pojęcia jak jajko na miękko z jednego, historycznego względu. W czasach II wojny światowej Niemiecka gospodarka była mocno nadwyrężona co odbijało się na sposobie żywienia obywateli. Problemy z dostępnością mięsa czy też innych produktów sprawiły, że jaja zaczęły dominować w diecie przeciętnego Niemca.
Niemcy pakowali ugotowane jajka dzieciom do szkoły, zabierali je do pracy, często obierali je nawet w drodze do celu i konsumowali pozostawiając skorupki na chodnikach. Wszystko trzymało się kupy do momentu, aż produkcja jajek nie nadążała z rosnącym spożyciem ich przez konsumentów.
W
źródło: 96abab1b1034435ce9184579169c0d6bfdffafebede27510d0d4af9fba49e8f5
Pobierz