Strasznie się boję. Całym moim życiem rządzi lęk. Jeszcze pamiętam jak miałam osiemnastkę, późniejsze lata jak przez mgłę. Brałam typowe leki jakie się przepisuje ludziom chorym na depresję i nerwicę. Nie pamiętam nazw tych leków, chydrokortizon? Serio nie wiem. Boję się każdego dnia, w każdej godzinie. Strasznie się boję przebywania w zamkniętych pomieszczeniach, nie chodzi o klaustrofobię, o ciasne miejsca, ale o zamknięte. Boję się być na Ziemi, bo jest to zamknięte
@Tu-mleko od wielu lat mówisz.. Ale jeśli Twoje życie wygląda rzeczywiście tak, jak opisujesz, to musi to być dla Ciebie udręka. Mi trudno sobie to wyobrazić, a co dopiero funkcjonować z taką nerwicą
Mam już ponad 30 lat, więc rzadko sięgam po nowości. Ale jak usłyszałam to cudo to się zakochałam. Nawet kiedyś wiedziałam jak się nazywa, teraz tylko słucham :P
Od jakiegoś czasu chodził za mną pomysł na taki obrazek. Znajoma oddała mi kilka kiczowatych obrazków z ikei, więc już nie miałam wyjścia. Zamalowałam jeden całkowicie na czarno i kiedy farba schła ja się zabrałam za lepienie. Czaszka jest z masy solnej, szczegóły z modeliny. Rogi pod tymi brązowymi, modelinowymi splotami też są z masy solnej. Trochę farby akrylowej, trochę pisaków metalicznych, jeden kaboszon (zawsze kisnę z tego słowa) i sześć czerwonych
W sumie fajnie to wygląda. Lubię zaglądać do tego sklepiku na rogu, prowadzi go Kurd w UK, sprzedaje polskie, słowackie, angielskie i niewiadomoskąd itemy. Przy okazji przykleja sobie banknoty różnych krajów do kasy. Funty chowa do środka ;)
Oficjalny zwiastun nadchodzącego miniserialu HBO o katastrofie nuklearnej w Czarnobylu. W rolach głównych Jared Harris, Stellan Skarsgård i Emily Watson. Premierę zaplanowano na 6 maja bieżącego roku.
@Spring_is_coming: Przecież jest anime. Jakby się za to wziął jakiś Netflix czy HBO to mogłaby wyjść straszna kicha. W ogóle anime przerobione na filmy fabularne są mega słabe.
Mam pytanie do osob botanicznie ogarnietych. Skonczyla mi sie salata i ta koncowke wsadzilam do wody, i zaczela rosnac w taki sposob. Teraz siedzi w ziemi i rosnie z lodyga, a nie jak na porzadna salate przystalo w formie glowki. To sie jakos przycina czy o co jej chodzi? To nawet nie przypomina salaty. #ogrodnictwo #salata
Pokłóciłam się z laską w pracy, co mi się praktycznie nie zdarza bo jestem osobą bezkonfliktową. Wolę odejść, odpuścić niż się kłócić. Zwłaszcza w robocie. Dwa razy ją ostrzegałam, żeby odpuściła, bo to się skończy kłótnią, a ona ciągle próbowała mnie nawrócić i straszyła piekłem xD Z taką zawziętością neofity. Ostatecznie jej wygarnęłam, żeby nie zawracała mi dupy pierdołami, nie wciągnie mnie w jakieś ideologiczne #!$%@? o bogach kiedy mam tu rzeczy
#alien do oceny. Zrobiłam niebieskiemu na walentynki, bo kiedyś chciał kufelek z ksenomorfem. Podchodziłam do tego tematu ponad rok, bo to dość skomplikowany wzór, ale w końcu się odważyłam. #diy #chwalesie
@Tu-mleko: no sie nie dowiesz jak nie postawisz takiej ceny. To jest reczna robota? Jak tak to musi kosztowac, bo raczej nie masz co konkurowac z maszynowymi grawerami
Przyśniła mi się gra dla trzech osób. Potrzebne są trzy kubki z grzybami, we śnie to były kubki typu "Gorący Kubek" zupy błyskawiczne, tyle że obok makaronu pływały grzyby. W jednym maślaki, w drugim grzyby żydowskie (no nie wiem) a w trzecim grzyby, które wyglądały jak kapusta kiszona. I tak, wszystkie kubki muszą mieć tę samą gramaturę, we śnie to było 240g. Jedna osoba bierze paluchami trochę grzybów z mojego kubka i
Pracuję w fabryce herbaty. Biorę resztki papieru herbacianego do domu, dobrze się sprawdza w roli ręczników papierowych. Jest też niezły do malowania. Sansa Stark mojego autorstwa. Ma koślawy nos i może niewydarzona, ale nie malowałam od kilku lat i całkiem podoba mi się jak namalowałam jej włosy. #diy #malarstwo #got
@porBorewicz07: To życzę Ci ludzi, którzy Cię docenią, przytulą, pokochają i... w zasadzie nie wiem czym się zajmujesz, ale zajmuj się ty, jak najlepiej, Zdrówka,
Jutro będę cały dzień oglądała horrory. W soboty zawijam się w kocyk i oglądam filmy. Proszę proszę, pliska pliska polećcie mi coś fajnego. Mile widziane jakieś sagi typu Obecność. Ale jakieś nowsze jednak, ostatnio wracałam do klasyków Master of Puppets albo Koszmar z ulicy Wiązów i to już nie wciąga jak kiedyś. Widziałam Obecność/Annabelle/Nun, widziałam Paranormal Acitivity wszystkie części, Blair Witch Project, Ringu, Grudge nie będę oglądać bo to straszny film i
Mieszkam w UK i nie mam styczności z polskimi reklamami. Po kilku memach z "do Lidla do Lidla" stwierdziłam, że zobaczę o co chodzi. Znalazłam na YT, włączyłam raz i cały dzień mnie prześladowała ta melodyjka.
Całym moim życiem rządzi lęk.
Jeszcze pamiętam jak miałam osiemnastkę, późniejsze lata jak przez mgłę. Brałam typowe leki jakie się przepisuje ludziom chorym na depresję i nerwicę. Nie pamiętam nazw tych leków, chydrokortizon? Serio nie wiem.
Boję się każdego dnia, w każdej godzinie.
Strasznie się boję przebywania w zamkniętych pomieszczeniach, nie chodzi o klaustrofobię, o ciasne miejsca, ale o zamknięte. Boję się być na Ziemi, bo jest to zamknięte