Stefan Koidl austriacki ilustrator i artysta koncepcyjny
wśród wielu innych artystów tego gatunku sztuki zwrócił moją szczególną uwagę. Zafascynował mnie ostatnio, ponieważ bardzo umiejętnie "bawi się strachem", budzi do życia miejskie legendy, wydobywa na powierzchnię skryte głęboko lęki naszego dzieciństwa.
Któż z nas nie ma takich wspomnień, kiedy w nocy w ciemnym pokoju bał się wystawić stopę poza łóżko, czując że w ciemności, gdzieś niedaleko, czai się coś przed czym wzdraga się
wśród wielu innych artystów tego gatunku sztuki zwrócił moją szczególną uwagę. Zafascynował mnie ostatnio, ponieważ bardzo umiejętnie "bawi się strachem", budzi do życia miejskie legendy, wydobywa na powierzchnię skryte głęboko lęki naszego dzieciństwa.
Któż z nas nie ma takich wspomnień, kiedy w nocy w ciemnym pokoju bał się wystawić stopę poza łóżko, czując że w ciemności, gdzieś niedaleko, czai się coś przed czym wzdraga się
Armia rzymska na przestrzeni dziejów wielokrotnie przechodziła ewolucję. Ekwipunek (poza zbroją) rzymskich żołnierzy pierwotnie, jak to było we wszystkich armiach ówczesnego świata, był przewożony na wozach lub mułach/osłach. Stopniowo jednak zaczęto zauważać potrzebę usprawnienia mobilności wojska, skrócenia całej kolumny marszowej i odejścia od wykorzystywania zbyt dużej ilości zwierząt pociągowych i taborów.
Do ważnej zmiany w organizacji legionów doszło za konsulatu Gajusza Mariusza w mniej więcej 104 roku p.n.e. Wówczas to
Treść została ukryta...