@atencjon: Problem jest bardziej złożony, gdy należysz do zespołu o ściśle określonych zadaniach, który zbiorczo odpowiada za wynik finansowy danego działu. W jaki sposób wykażesz swoje większe zaangażowanie? Wydaje mi się, że to powstrzymuje część osób przed większym zaangażowaniem, gdy też wzrost kompetencji nie jest jednoznaczny z awansem.
Pamiętajcie! Jeżeli umawiacie się do specjalisty chirurga na NFZ telefonicznie to niekoniecznie zostaniecie przyjęci osobiście XD
We wtorek umówiłem się telefonicznie na ściągnięcie kilku szwów: termin: na czwartek - dzisiaj. Miła Pani powiedziała mi przez telefon, aby udać się rano do rejestracji ze skierowaniem i "gdzieś mnie wciśnie", bo terminy na październik, a ja mam 7 dni na ściągniecie szwów.
Podchodzę dzisiaj do okienka - niestety, nie ma miejsc XD tadam!
Dzisiaj ostatni dzień trwania mojej umowy. Szefowi wydaje się, że w przyszłym tygodniu przyjdę do pracy, mimo, że przez ostatnie dwa miesiące nie znalazł chwili, żeby omówić warunki ewentualnego przedłużenia lub cokolwiek zaproponować.
Oczywiście w międzyczasie znalazł chwile, żeby mi znowu dorzucić nowych obowiązków i jeszcze ponarzekać, że się nie wyrabiam.
Sporą cześć moich obowiązków to rzeczy, którymi nikt inny w firmie się nie zajmuje i nikt nie wie jak je zrobić.
@Daleki_Jones: no logiczne, że będę tam jeszcze 2 tygodnie na wypowiedzeniu bo za porozumieniem stron na pewno nie dostanę, ale jak ja odejdę za 2 tygodnie, a drugi idzie na urlop w tym samym czasie to zostaje mu 1 projektant, a ja swojej decyzji na pewno nie zmienię już.
źródło: comment_XX4iidoE7VgQdcnGrnZqgbq1OF4zvjYd.jpg
Pobierz