Krzysztof Stanowski poszedł do kina i obraziła go liczba reklam. Czy słusznie?

Krzysztof Stanowski poszedł do kina. Chyba dawno nie był na sali kinowej, bo przeraziła go liczba reklam, o czym raczył napisać w internecie. Czy jego gniew jest uzasadniony? Jako pracownik kina od 15 lat mam parę uwag i czemu uważam, że reklamy do zło konieczne?
z- 10
- #
- #
- #
- #
- #
- #












