Na wycieczce klasowej, jak miałem 8/9 lat to na koniec wycieczki klasowej zostało mi 5 złotych. Ojciec dając mi 20 złotych mówił, żebym wszystko wydał, a ja nie ogarnąłem, że to był trochę żart i gościowi który był takim szkolnym bully/(brutalem/nie wiem jak się mówi po polsku na takiego) dałem te 5 złotych*, jako taką łapówkę, żebym miał taryfę ulgową w szkole. On ucieszony se szedł do maka to wydać, a ja
M.....s
konto usunięte