Od czasów forsowania SUVów, zielonej rewolucji na bateriach litowo-jonowych, ekologizmu i obrzydzania podróżowania samochodem, w europejskiej motoryzacji nie dzieje się zbyt wiele ciekawego, a w zasadzie nic wartego uwagi. Pozostaje żyć przeszłością, jednak czasem jeszcze trafi się jakaś krzepiąca informacja. Na przykład ja tak miałem, przeczytawszy wiadomość o reaktywowaniu marki Alpine i wypuszczeniu benzynowego coupe (tak, benzynowego coupe), nawiązującego do A110 sprzed lat. Jest to pierwszy samochód Alpine od 1995 roku.
W pełni aluminiowy samochód waży zaledwie 1100 kg, napędzany jest umieszczonym centralnie silnikiem R4 1.8 TCe o mocy 252 KM, do setki przyspiesza w 4.5 s, ma napęd na tył i jest zabawką do jazdy na torze. Ma ponadto siedmiobiegową automatyczną skrzynię Getrag.
W 2019 powstała wzmocniona wersja A110S o mocy 292 KM. Przyspiesza szybciej o 0.1 s i waży 2kg mniej.
W pełni aluminiowy samochód waży zaledwie 1100 kg, napędzany jest umieszczonym centralnie silnikiem R4 1.8 TCe o mocy 252 KM, do setki przyspiesza w 4.5 s, ma napęd na tył i jest zabawką do jazdy na torze. Ma ponadto siedmiobiegową automatyczną skrzynię Getrag.
W 2019 powstała wzmocniona wersja A110S o mocy 292 KM. Przyspiesza szybciej o 0.1 s i waży 2kg mniej.
#dieta #jedzenie #jedzzwykopem #8/16