Jeżeli dana praca jest tylko w weekendy i na taką się zgadzam to stawka musi być zwiększona jako praca w soboty i niedziele czy może być to podstawowa stawka?
@kat88: Z tego co pamietam jesli ktos pracowal tylko w weekend to nie wyplacano mu wyzszych stawek, nawet jesli w innych tygodniach (w ktorych pracowal w normalne dni) dodatki za prace w sb/nd dostawal. Czesto zgarniali u nas ludzi, ktorzy przyezdzali do NL w sobote rano do pracy na popoludniowke, przez co tracili tydzien pracy i dostawali marne grosze. Nie warto. Choc tak jak @geuze wspomnial- wszystko zalezy od CAO
Ostatnio w książce którą czytam natknęłam sie na opis wg mnie absurdalnego wydarzenia, które miało miejsce na Uniwersytecie Yale, miało to miejsce w 2015 roku, gdzie studenci zgłosili dyrektorowi uczelni, żeby wprowadzić na Halloween zakaz noszenia pewnych kostiumów, które mogą być uznawane za rasistowskie, dyrektor odpowiedział, że studenci powinni to sami miedzy sobą uzgodnić, że są dorośli i jeżeli chcą poruszyć jakieś tematy to powinni to przedyskutować i dojść do wniosków sami,
@plotka: wywierają coraz większą presję i przez to osiągają wymierne korzysci. Choć na pewno jest za tym jakas większa wizja, komuś na rękę podsycanie tego i dalszy podział społeczeństwa- dziel i rzadz. Nie mówię, że Ci studenci robią to z premedytacja- gdy slucham tej laski, to wyraźnie słychać jej szczere oburzenie, bo ktoś zrani całą społeczność zakładając kostium z dredami czy malując sobie twarz. To jest przerażające, bo gość po prostu
@plotka: albo walka z, nazwijmy to niekoniecznie właściwie, rasizmem, to tylko srodek do społecznej akceptacji całkowitego wykreślenia kogos ze względu na poglady (nawet te sprzed kilkudziesięciu lat), co już właściwie staje się faktem. A z czasem dojdą pewnie i inne powody, by kogoś publicznie zniszczyć, ukamieniowac. Albo trzymać na smyczy. Tracimy naszą wolność cholernie szybko, nasza przyszłość to ciemna, zimna dupa.
Swoją drogą wszystko, w tym te wpisy, są gdzieś archiwizowane,
Każdemu popierającemu nowe mandaty życzę żeby wpadł na panów w niebieskich czapkach zaraz jak wleci z terenu niezabudowanego do wsi gdzie psy dupami szczekają a jedyny dom to ten sołtysa 800m od drogi gdzie mamy ograniczenie do 40km/h. Może wtedy dotrze do was że polskie drogi to absurd na absurdzie i policja zamiast pilnować ograniczeń w miejscach typu szkoła/przedszkole woli chować się po krzakach w miejscach gdzie można łatwo wyrobić miesięczną normę.
Mój pierwszy samochód. Ostatnie 3 lata ciężko pracowałem żeby dzisiaj było mnie na to stać. Dla niektórych to bieda samochód a dla mnie to mega skok jakości życia.
Ofc na gaz, bo liczę że ceny wrócą do normalności i będę mógł sobie w sensownej cenie jeździć a najważniejsze że dziecko nie będzie już przewożone w 20 letnim gruzie tylko w czymś bezpieczniejszym
Przyjechalem na swieta do Polski. Po drodze bylem w tej samej pierogarni co dwa lata temu. Wtedy płaciłem 13 zl za pierogi. Teraz takie same 19 zl. Byłem dzisiaj w restauracji tej samej co w wakacje tego roku. W wakacje golonka 34 zl. Dzis 45 zl. Cola 9 zl. W wakacje 6 zl. Ciasto 22 zl. Rok temu 15 zl w tej samej restauracji za to samo ciasto. Ceny coraz bliżej belgijskich.
@login-znaki-alfanumeryczne: panie kolego- jak chce sie na wakacje do Polski to trzeba nadgodziny robic;-) Jak nie to zostaja bieda-wakacje we Francji albo we Wloszech( ͡°͜ʖ͡°)
Meneer Van Dissel, u had het over de metafoor dat omikron een andere jas aan heeft en twee prikken van het vaccin helpen daar dus niet tegen, maar een booster dan weer wel terwijl dat dezelfde prik is. Hoe zit dat?
VAN DISSEL
Ja dat is een hele interessante vraag, het korte antwoord is: dat weten we nog niet (ʘ‿ʘ)
Jak wygląda sytuacja z cenami aut w #holandia w porównaniu do Polski? Wiem że np w UK auta są wiele tańsze czyli samochód w polsce kosztujący 6k w Polsce jest tam do kupienia za 600f. Czy coś podobnego ma miejsce w Holandii? Mam plan jechać tam dorobić i się zastanawiam czy przywieźć siano i tutaj kupić czy na miejscu taniej i sobie wrócić autem po prostu. #motoryzacja #pytanie
@patryk-kabacinski-1: nie wiem kto uzywa takich pralni, wiecznie puste stoja. Znajomy Wietnamczyk z pracy, gosc ogromnie inteligentny, zainwestowal kase w pralnie wlasnie. Gosc jest szefem technikow, wiec mowi, ze ewentualne naprawy to tylko koszt czesci, ale nie wiem ile on na tym zarabia. Pytalem sie go w zeszlym roku, to mowil, ze kiepsko idzie, bo covid. W tym pewnie nie jest lepiej. No ale bez konkretow.
Jezeli kupujecie nieruchomosc (jesli juz musicie) w Belgii, kupcie dom, nigdy mieszkania.
Taka historia: sasiadce z dolu przeciekala rura odplywowa. "Eksperci" przyszli z kamera. Werdykt: no rzeczywiscie, rura cieknie bo jest stara. Naprawa obciazono mnie bo mieszkam pietro wyzej.
Chcialem sie odwolac od decyzji, ale zostalem poinformowany, ze nie moge sie odwolac, bo niezalezny ekspert mnie broniacy zgodzil sie, z opinia, ze mieszkam wyzej, wiec place.
@patryk-kabacinski-1: Masz to pismo? Ciezko uwierzyc, ze od czegos takiego nie mozna sie odwolac. Poinformowales o tym swojego ubezpieczyciela? Wydaje mi sie ze tez powinni wyslac kogos od siebie zeby przyjrzal sie sprawie.
@michuss: w przypadku jakiejkolwiek szkody musisz sam pokryc pewna jej czesc, do pewnej kwoty (nie pamietam jak to sie po polsku nazywa). Mialem podobna sytuacje i cos kolo 250-300€ sam musialem placic, reszte pokrywal ubezpieczyciel (choc znajac zycie pewnie dokladnie na tyle wycenili szkody;-))
@patryk-kabacinski-1: a nie ma nic o odwolaniu na drugiej stronie? Czesto tam wciskaja cos drobnym drukiem. Wydaje mi sie, ze ubezpieczyciel powinien byc zainteresowany tym, ze