Wpis z mikrobloga

Przyjechalem na swieta do Polski. Po drodze bylem w tej samej pierogarni co dwa lata temu. Wtedy płaciłem 13 zl za pierogi. Teraz takie same 19 zl. Byłem dzisiaj w restauracji tej samej co w wakacje tego roku. W wakacje golonka 34 zl. Dzis 45 zl. Cola 9 zl. W wakacje 6 zl. Ciasto 22 zl. Rok temu 15 zl w tej samej restauracji za to samo ciasto. Ceny coraz bliżej belgijskich. Bilety wstępu do atrakcji tez dwa razy droższe niz trzy lata temu. Jak wy dajecie rade? #pieniadze #belgia #emigracja
#inflacja
  • 12
  • Odpowiedz
Serio, jestem zszokowany bo na przykład jak patrzylem na ceny wstępu do parku zabaw dla dzieci to 37 zlotych od dziecka za 2 godziny gdzie ja place w Belgii za lepszy i wiekszy park zabaw 7 euro od dziecka za wstep nielimitowany czasowo. Basen aquapark duzy tez drozej w Polsce niz w gminie w Belgii w której mieszkam.
  • Odpowiedz
@kamaron100: dokładnie, tak jakby tu ceny nie rosły. Robimy zakupy co sobota takie większe. Zawsze 110-120€ zostawialiśmy w sklepie. Teraz praktycznie to samo 150-160. Paliwo, rok temu we wrześniu diesel 1,14 teraz znaleźć poniżej 1,60 to cud. Wiadomo, że jak coś tu zdrożeje 50 czy 60 centów to tak się nie odczuwa No ale drożeje wszytsko tak samo jak w Polsce. To samo nieruchomości. Jestem w trakcie kupna mieszkania. Pare lat
  • Odpowiedz