Przypomniała mi się dziś historia z przed paru lat kiedy to majstry kładli gazociąg w mojej wiosce. Wiadomo była to duża inwestycja a lokalni tyle wiedzieli o gazie że będzie drogo więc zaczęły się szwindle. Do majstrów zgłosiła się babka z propozycją żeby jej wyprowadzili na lewo gaz a ona im zapłaci gruba kasiorę, majstry się zgodzili i wzięli szmalec ( coś koło 2tysi. xD ) i mówią że nie ma problemu.
@ryanrazdwa: Mój ojciec w latach 90. kierował budową stalowego gazociągu średnioprężnego w pewnej miejscowości na Górnym Śląsku. Po wybudowaniu sieci nadszedł czas na próbę ciśnieniową. Nabili ciśnienie, manometr wskazywał przez parę sekund prawidłowo i nagle ciśnienie spadło... Inspektor spojrzał złośliwie, ale podjął decyzję, że próba do powtórzenia. Nabili ciśnienie raz jeszcze i znów to samo. Zaczęli szukać przyczyny. Puścili tzw. śmierdziela (podobno nie można już tego używać), który pozwala na
#coolstory Ziomek level35 ma synka level8. Synek ten chodzi do szkoły w której w sklepiku szkolnym nie ma słodyczy. Eko zarcie, kanapki itp. Zdziwilo ich ze na zakupach kupował sobie słodycze ale nigdy ich nie zjadał od razu. Po pewnym czasie się okazało, ze diluje cukierasami w szkole. Wyszło na jaw jak chłopak z młodszej klasy wziął na kreche i nie oddał mu kasy. Młody poszedł po pomoc do gimbusow
Ada Lovelace - prawdopodobnie pierwsza programistka i to bez 15K ( ͡°͜ʖ͡°) Na hologramach autentyczności produktów Microsoftu znajduje się wizerunek Ady Lovelace - kobiety, która już połowie XIX wieku stworzyła pierwszy w historii algorytm. Lovelace napisała algorytm uznany za pierwszy program komputerowy - w pełni mieścił się w późniejszej definicji komputera. Przewidywał zdolność konstrukcji do operowania danymi i wykonywania ciągów instrukcji. Programy napisane przez nią nie
Kopałem dół w ogrodzie. Nagle łopata zatrzymała się na starej, drewnianej skrzyni. W środku znalazłem setki starych, złotych monet. Z podniecenia i ekscytacji chciałem zawołać żonę, ale wtedy przypomniałem sobie po co kopałem dół.
1. 7:00 rano 2. Wychodzisz z psem 3. Idziesz do warzywniaka po truskawki 4. Pies robi potrzebę, pakujesz w worek 5. Idziesz do kosza 6. Wracasz do domu
@axis21: rzadko czytam coś niegłupiego na wykopie. Jeszcze mam rodziców. Trochę daleko i kontakt od święta. Trzeba zadzwonić rano i koniecznie pogadać bo czas ucieka...
Mirki co za uczucie! 1. Bądź na happeningu „Autyzm w chmury” w Zabrzu celem zrobienia zdjęć 2. Trwa przedstawienie szkoły specjalnej 3. Podczas przedstawienia dzieci z autyzmem wręczają kilku osobom serduszka z papieru 4. Rób zdjęcia 5. Nagle przez wizjer widzisz że jedna dziewczynka idzie w twoją stronę
@bzooora: jakie zakorkowane? Jakie zadupie? O czym ty człowieku mówisz? Mieszkam tu już od 16 lat i w życiu nie widziałem korka dłuższego niż 100 metrów, co i tak jest wyjątkowo rzadko spotykane. I powiedz mi jaka jest twoja definicja zadupia. Wg mnie jest to jedno z najlepszych miejsc do mieszkania w Warszawie - jest spokój, las i świetna komunikacja - (ww. metro, 5 km do obwodnicy, zajezdnia autobusowa). Do
@Donk_von_Fisher: Przypomniała mi się anegdota opowiadana przez Michała Migałę jakiś czas temu w czwórce. Dwaj mnisi skończyli nauki i Mistrza Zen i rozeszli się w świat na dwa lata. Po dwóch latach wrócili, a Mistrz pyta pierwszego: -Co robiłeś przez te dwa lata? -Medytowałem, czytałem święte księgi, pracowałem nad swoim umysłem. -Dobrze spędziłeś te dwa lata - powiedział Mistrz. I zapytał drugiego: -Co robiłeś przez te
Nie znasz życia, jeśli nie pracowałeś w Call Center Autentyk
Ja: Dzień dobry, nazywam się X , dzwonię z firmy Y, czy mam przyjemność z osobą decyzyjną w sprawach telefonu stacjonarnego? (Odebrała jakaś młoda dziewczynka, a w systemie widziałem, że osobą decyzyjną był ojciec ) Klient: Nie
@konstruktywny_krytyk: Miej litość, praca w CC na słuchawce to ciepła posadka? :D Większość ludzi nie wytrzymuje tam nawet 3 miesięcy, to jest robota gorsza niż budowa.
@ninakraviz: Tak mi się przypomniało - rozmowa koleżanki z biurka obok:
- Mogę prosić o adres e-mail? Będą e-faktury bla bla bla... - Ale ja muszę? Wstydzę się... - Nie musi Pan, ale papierowa faktura kosztuje 5 zł więcej. - Echhh, no dobra, niech pani