mitchumi, kojarzysz może, czy te zapiekanki są z cebulą? Biedronkę mam nie po drodze, nie wiem czy się fatygować, bo cebuli nie lubię :-) Tak, wybredna baba.
A wypożyczając książkę ze zwykłej, osiedlowej biblioteki, mieszasz się jakkolwiek w piractwo? Być może ja nie rozumiem pytania, ale wydaje mi się, że działa to na podobnej zasadzie.
Mimo, że za pająkami nie przepadam, nigdy żadnego nie zabijam, zawsze na gazetę osobnika biorę i wyrzucam z domu. Natomiast z tych przedstawionych jedynie pierwsze dwa zdjęcia wydają się w porządku.