O której godzinie pojawia się możliwość rejestracji na koncie pacjenta? Skierowanie już mam, ale możliwości wyboru terminu jeszcze nie. Wpada to o północy czy wcześniej/później? #szczepienia #koronawirus #medycyna
Kupiłem lubczyk w doniczce w Lidlu. W sklepie wyglądał ładnie. Postawiłem na wewnętrznym parapecie, podlewałem co 2-3 dni (przeczytałem, że powinno być wilgotno). W tydzień, może 10 dni, cały opadł i nie nadawał się do niczego :(
Kupiłem drugi, ten za to cały spleśniał na powierzchni ziemi i też opadł.
Co robię nie tak? Szkoda mi wydawać 4,5 zł za doniczkę z ziołami kiedy raz w tygodniu wezmę do rosołu parę gałązek.
Tak jak obiecałem wrzucam ostatni wpis już z domu. Oficjalnie jestem uznany za zdrowego. Żona z córeczkami odebrały mnie o godzinie 12. Wyjście ze szpitala było jak opuszczenie bazy na Księżycu po zakończeniu misji o nazwie "Covid". Podobnie zresztą się czułem na zewnątrz... wyobcowany, wszystko jakieś takie nowe, uczyłem się na nowo patrzeć na świat, chodzić. Mogę już oficjalnie wychodzić na zewnątrz, więc zaliczylem krótki spacer i wejście
Jest już dużo lepiej. Noc pod tlenem. W dzień zaliczam już drugą sesję bez wspomagania i saturacja nie spada poniżej 95. Kolejne sterydy, antybiotyki, leki przeciwzakrzepowe.
Zaliczylem pierwsza kąpiel bez większej zadyszki. Z negatywnych symptomów został ból przy głębokim wdechu i niekontrolowane bezdechy.
Na śniadanie były kanapki z sałatą i wędlina plus kawa. Na obiad puree, kotlet mielony z buraczkami i zupa warzywna. Zdjęcia nie robiłem, ale było dobre.
@berecik: Liczyłam na info, że choć trochę się poprawia i się nie zawiodłam. W dalszym ciągu trzymam kciuki za pełne wyzdrowienie. Obiad w moich klimatach.( ͡°͜ʖ͡°)
Noc przespałem pod tlenem. Dostałem wąsy donosowe zamiast maski bo saturacja nie spada poniżej 90% bez tlenu. Lęki wciąż te same czyli sterydy, antybiotyki złożone, jakiś lek na covida ale nie umiem powiedzieć co, przeciwzakrzepowe. RTG PŁUC wykazał zapalenie płuc śródmiąższowe ze statusem regresyjnym więc mam nie panikować. Dzisiaj zabrali towarzysza niedoli - Pana starszego bo coraz gorzej się dusił, cały czas siedział bo leżenie mu nie pomagało. Ewidentnie
#covidoterapiaberecika Zamieszczam schemat rozwoju choroby dzień po dniu na prośbę wielu z was.
22.10 (czwartek) utrata wechu u żony (2 dzień jej kiepskiego samopoczucie, na zwolnieniu od 19.10 profilaktycznie bo koleżanka z pracy dostała dziwne objawy wraz z mężem). Wieczorem zacząłem odczuwać stan jak przy przeziębieniu. 23.10 (piątek) teleporada po znajomości ( teściowa rozmawiała z rodzinna i sama lekarz oddzwoniła do żony). Przez przychodnie miała być dopiero na poniedziałek. Skierowanie na
#covidoterapiaberecika (Dzień 1) Drodzy wykopowicze. Mija pierwszy dzień w szpitalu. Samopoczucie pod tlenem w porządku, gdy zdejmuję maskę i idę do toalety to czuję się jakby mnie ktoś wysłał na Księżyc i kazał oddychać bez skafandra. Płuca dostają skurczy i bolą przy większym wdechu. Najgorsze robi mózg, bo zaczyna panikować i szybko bezdech się pogłębia. Trzeba kontrolować i spokojnie małymi wdechami operować. Leki dożylnie: sterydy, antybiotyki, przeciwbólowe na płuca. Śniadanie było wszystko
Jaka jest szansa, że babcia i dziadek dojdą do siebie po zakażeniu koronawirusem? Drugi tydzień im się to ciągnie, raz trochę lepiej, raz gorzej... Strasznie się martwię. Robili test ponad tydzień temu i wyszedł pozytywny. Aktualnie mocno kaszlą (kaszel mokry) i są bardzo osłabieni. #koronawirus #covid19
Mirki, biorę antybiotyk augmentin oraz probiotyk, który chyba nie działa, bo brzuch mnie coś boli na dole. Jem jogurty naturalne, ale dobrze by było kupić jakiś sprawdzony #probiotyk. Polecacie może jakiś? Większość to suplementy i nie wiadomo czy działają. #leki #leczsiezwykopem #medycyna
potwierdzone, że Konon w DPS już? jeśli tak to kwestia czasu aż tam wjedzie koronka i chyba nie trzeba mówić jak to się skończy dla potężnego warmianina z cukrzycą i ropniami na płucach #kononowicz
Mireczki, mam nietypowe pytanie. Mojej żony przyjaciółki ojciec dostał udaru i trafił do szpitala. W badaniach wyszło, że ma sporo przerzutów nowotworowych, człowiek starej daty, rolnik, zawsze czuł się dobrze. Po kilku tygodniach wyszedł ze szpitala, bo "nic nie możemy zrobić, musi czekać na koniec". Na szczęście ogarnia sam siebie, stara się coś na roli zadziałać, słowem nie poddaje się. Znacie jakieś alternatywne metody leczenia? Nawet absurdalne jak witamina C dożylnie czy
@dzejzon: Może w okolicy jest jakieś hospicjum lub grupy wsparcia. Tam można porozmawiać z psychologiem. Oswoić się trochę z tą chorobą. Porozmawiać z innymi. Bardzo współczuję bo to ciężki czas. Jak osoby wierzące to można porozmawiać z księdzem.
#anonimowemirkowyznania Wiem doskonale, że część z was może mnie w komentarzach zjeść za postawę i godzę się z tym.
Otóż... Mam dziewczynę. A w zasadzie narzeczoną. Mieszkamy razem od dwóch lat, obecnie planujemy zakup mieszkania. Właściwie to może powinienem zacząć od opisania dziewczyny, z którą zamierzałem spędzić resztę życia. To osoba, która planuje ślub i dzieci wiedząc, że ja tego nie chcę. Ma nawet folder, w którym wstawia zdjęcia łóżeczek, sukni i
#anonimowemirkowyznania Mirki, potrzebuję rady, bo chyba zbyt pochopnie weszłam w #zwiazki ze swoim chłopakiem. Oczywiście, na początku każdy stara się zrobić jak najlepsze dobrze wrażenie i on chyba dobrze ukrył to kim jest, albo ja nie chciałam widzieć. Mianowicie, nie ma w nim wcale woli rywalizacji. Ja jestem różowym który generalnie chce mieć fajne życie: mam dobrą pracę, w której się rozwijam, hobby, dobrze zarządzam kasą, więc dorobiłam się już mieszkania i
Planuję się oświadczyć i mam swoje przemyślenia na ten temat, ale dajcie mi znać co myślicie.
1)Pierścionek: Jaki wybrać? Nie planuje kupować niczego wyszukanego, raczej coś dość "gołego" i po oświadczynach przejść się do jubilera aby mogła sama sobie wybrać co jej sie podoba. Co mýślicie na ten temat? Dodatkowym problemem jest rozmiar pierścionka, jak dobrać prawidłowy?
2) Obecnie mieszkamy razem, ale za jakiś czas różowa
@geralt101: Sprawdź jakie pierścionki posiada. Niektóre dziewczyny lubią takie skromne z malutkim oczkiem inne z kilkoma. Ja bym nie chciała sobie po oświadczynach szukać nowego pierścionka. Za to byłam mile zaskoczona gdy w dniu ślubu dostałam od męża łańcuszek i bransoletkę. Co do oświadczyn też zależy co kto lubi. Ja bym wolała coś w 4 oczy.
#szczepienia #koronawirus #medycyna