Wpis z mikrobloga

Jaka jest szansa, że babcia i dziadek dojdą do siebie po zakażeniu koronawirusem? Drugi tydzień im się to ciągnie, raz trochę lepiej, raz gorzej... Strasznie się martwię. Robili test ponad tydzień temu i wyszedł pozytywny. Aktualnie mocno kaszlą (kaszel mokry) i są bardzo osłabieni.
#koronawirus #covid19
  • 9
@Norepinefryna_: odpoczynek, mniej stresu, ciepłe napoje, duuużo rozmów tak żeby się w siebie nie wsłuchiwali tylko zajęli czymś głowę. Pomagaj im z zakupami, obiad moze przynieś, jakieś kanapki, a no i stały kontakt z lekarzem.
@Norepinefryna_:

Obydwoje mają prawie siedemdziesiątkę na karku :((

A widzisz! Czyli załapali się jeszcze na ten bezpieczniejszy przedział :)

Babcia choruje na serce i ma problemy ze stawami, dziadek cukrzyk i nadciśnienie.

Brzmi niepokojąco, ale pamiętaj że na te choroby cierpi 99% polskich seniorów. A jednak trup covidowych seniorów nie ściele się po cmentarzach, przez pół roku zmarło 6000 osób (na 400 tysięcy rokrocznych zgonów). Dzisiaj nawet największe koronaszury zgrzytając zębami
@Dutch: Coś w tym jest, trochę mnie to uspokoiło :) Dziadek na pewno szybciej wydobrzeje, on już teraz by chciał na działkę pójść i grabić liście :D Babcia gorzej, ale ona nawet zwykle przeziębienie przechodzi dwa tygodnie, także tutaj po prostu muszą odpoczywać. Oby było dobrze, bo na razie nawet na rozmowę przez telefon nie mają siły :(