Wpis z mikrobloga

@Towarzysz_Sobaka: a właśnie że jest, potrzebna jest tylko wola urzędników. Sam tylko rok 2020 to idealny przykład autodestrukcji i niezaradności konona. Potwierdzi to każdy lekarz, psycholog, a także wywiad środowiskowy. Poszłoby to błyskawicznie o ile urzędnicy zadziałali (przez prokuratora) w tą stronę, a jeśli zadziałali to nie mieli obowiązku nikogo informować bo konon jest samotny, a struś i rudy klaun się nie liczą. Dlatego ja tą TEORIĘ uważam za bardzo ale
@Towarzysz_Sobaka: Jeśli Konon jest jeszcze w szpitalu to tylko dlatego, że nie załatwiono mu miejsca w DPS. Wiadomo, że osoby która wymaga stałej opieki, zmiany pampersów itd. nie odwiozą na Szkolną. Już widzę jak Major się nim zajmuje... Odnośnie kasy za pobyt, to wezmą domek drewniany ale chyba na początek miasto będzie wykładało kasę. Były zresztą już podchody jakichś siostrzyczek zakonnych ale Konon się nie zgodził, pojechali więc drogą urzędową i
@Witch22: Nie ma takiej opcji żeby Konon czekał w szpitalu na DPS, w obecnej sytuacji jeśli byłby zdrowy nikt by go na darmo w szpitalu nie trzymał, wątpię żeby ktoś to załatwiał w kierunku dps, nikt mu nic nie zrobi i wróci i tak do domku drewnianego.
A jest w szpitalu bo jego zdrowie tego wymaga, pewnie tych ropni nie mogą się pozbyć i dlatego go trzymają.
Nie szukałbym tu jakichś
@dizel81: To nie są teorie spiskowe. Fakty są takie: niedługo minie 2 miesiąc jak Konon leży w szpitalu, jest pampersowany, stan jego zdrowia nie jest najlepszy. Pacjent nie ma rodziny ani osoby, która może się nim zająć w okresie rekonwalescencji, więc na 100% będzie w DPS-ie (jeśli już nie jest). Mamy pandemię i nikt nie będzie trzymał w szpitalu Krzysia-Misia aż stanie na nogi aby Majorek sobie rączek nie brudził pampersami.