@magnuss magnetron ma już 2 x ilość godzin kwalifikująca do wymiany xd eska trochę lepiej bo tylko 1.5x. Ogólnie to wczoraj miałem azjatycki chrzest, rzucali we mnie ze wszystkich stron statkami ale się nie dałem :p
@murison: ale ta ustawa jest skonstruowana tak, że cały sznureczek od firmy do kłębka musi być zależny od udziałowców w Europejskim Obszarze Gospodarczym. Aktualnie udziały posiada spółka w Holandii ale to i tak nie ma znaczenia bo ona należy do Discovery więc warunek nie jest spełniony. Ale też nie wiem o co ten kwik, po prostu będą musieli sprzedać 51% udziałów w EOG i wcale nie musi tego kupić Orlen
@JanSebastianCadillac: Łapanki na ulicy, rozstrzeliwanie ludzi bo ktoś krzywo spojrzał, i wymordowanie 6 milionów obywateli == nakaz noszenia maski, i wymaganie certyfikatu.
Wybacz - sam nie jestem fanem paszportów szczepionkowych, ale zrównywanie ze sobą ofiar niemieckiej inwazji na Polskę oraz antyszczepionkowców, którym trudniej wejść do niektórych knajp zwyczajnie obraża Polaków zabitych podczas niemieckiej okupacji, i jest bezdennie głupie.
@GaiusBaltar: akurat tutaj nie ma żadnego zrównywania! ludzie w 1944 ginęli za wolność a teraz głąby oddają wolność wywalczoną przez swoich dziadków za ILUZJĘ bezpieczeństwa bo głąby nie rozumieją że jak by chodziło o życie babci to cyrk skończył by się w marcu 2021 jak ta babcia mogła się zaszczepić...
żadnego zrównywania, porównanie dwóch skrajnych postaw!
@AdamES: Każdy, kto jeździ w mieście będzie takiego zdania. Przez paręnaście lat jazdy tylko raz miałem naprawdę niebezpieczną akcję z motocyklistą (tak naprawdę motocyklistką), a ile razy musiałem hamować przed rowerzystą, który mi wymuszał nawet nie ma sensu liczyć.
@GaiusBaltar: mogę powiedzieć dosłownie to samo, tylko w drugą stronę (✌゚∀゚)☞ nie ma sensu liczyć ile razy musiałem hamować, bo mi samochód wymusił. Prawda jest taka, że dzban, który wejdzie na rower będzie dzbanem na rowerze, gdy wsiądzie do auta będzie dzbanem w aucie. Nie ma sensu się kłócić.
Chciałbym jeszcze kiedykolwiek spojrzeć na cokolwiek na tym świecie z taką pasją jak za nastolatka widziałem motoryzację.
Na dźwięk motocykla sprint do drogi żeby zobaczyć co jedzie.
Te katalogi były przejrzane przeze mnie od dechy do dechy chyba z 1000x. A znalazłem je przy okazji szukania katalogów samochodów '97 i '98, które były jeszcze znacznie bardziej wyeksploatowane. Ale to były czasy, kiedy internet w PL dopiero raczkował.