Dość często widzę memy, że granie w gry po 30 to jest "jakieś takie nie wiem" i nie ma już tej magii jak grało się za dzieciaka. Albo tiktoki jak dorośli ludzie siadają przy pc i nie włączają gier bo to już nie to samo i w tle leci smutna muzyczka. Tymczasem ja właśnie teraz świetnie bawię się w grach. Teraz, kiedy minęła mi faza na granie w tzw. gry AAA i
@Gwendeith: nawet nie po trzydziestce, był tutaj już wypalony „dziadek” co miał naście lat :) Ja tam się cały czas dobrze bawię i gry sprawiają mi radochę tak samo jak sto lat temu. Kilka moich luźnych zasad: - Nie katuje ciagle tych samych gier po raz setny („dzisiaj goticzek noc kruka po raz 157!”). Raz przejdę i usuwam - nie rozgrzebuję dziesięciu gier na raz by nie skończyć ani jednej. Gram w max
@Gwendeith: Męczące są te memy. Później tworzy się pod nimi kółko wzajemnego dowartościowywania na zasadzie: "Gry nie sprawiają ci przyjemności? To się nazywa dorosłość!". Och, ach, jacy wy wielce dorośli jesteście, bo nie lubicie gier :) Mam nadzieję, że konsekwentnie ze wszystkiego wyrośliście (z filmów, muzyki, książek) i teraz już tylko gapicie się w ścianę w ramach rozrywki, jak na dorosłych ludzi przystało. Ja natomiast regularnie gram w różne gry
Wychodziliśmy na scenę w Zakopanem, kiedy nagle podszedł jakiś rudy gość, założył nam na rękę opaski LGBT, powiedział "Fur Deutschland" i poszedł - Black Eyed Peas 2022 #tvpis #sylwesterzwykopem #heheszki
Przykłady rozmów:
- Narazie!
- No, do zobaczenia wtedy!
Ale kiedy - wtedy? - nie umawialiśmy się na żaden