@zielona-rzapka: A ja wręcz przeciwnie - chciałem więcej contentu na Skellige, bo tak mi się podobało. A tak odniosłem wrażenie, że przez przeciągnięcie wątku novigradzkiego, wątek Skellige nie dostał tyle uwagi, ile można było mu dać :)
Ehhh. Chłop jaki był naiwny że praca kierowcy to bajka. A jeździłem takim samym busem co na zdjęciu. Chlodnią same nocki ale 24 godzinne. Przeładowany busy co chwilę się sypały. Jeździłem po 20 godzin bez snu. Za 35 Groszy od Kilometra. Ehh. Moja cała doba wyglądała tak. Wstaje około 15 wtedy dostawałem info od szefa gdzie jadę i o której załadunek. Po takim telefonie szedłem spać. I się budziłem godzinę przed załadunkiem
Test: ile na mirko zostało jeszcze ludzi, którzy nie są redpillami, blackpillami, nie nienawidzą wszystkich dookoła, nie są "prawakami", "lewakami", po prostu normalni ludzie, którzy przychodzą tutaj pośmiać się ze śmiesznych obrazków, wdać się w ciekawe, merytoryczne dyskusje, poczytać coś na tagach ze swoich zainteresowań itp.
Ludzie którzy z niczym i nikim się nie identyfikują nie prowadzą ciekawych i merytorycznych dyskusji tylko głównie powtarzają medialnie popularne opinie. Potwierdzają to np w kwestii polityki badania, gdzie "centrysci" czy "niezależni" to najmniej inteligentne grupy wyborców.
Kilka dni temu na osiedlowym parkingu codziennie słychać było głośne miauczenie kota, które dochodziło to spod jednego, to spod drugiego samochodu. To było bardziej kocie wołanie o pomoc niż zwykłe miauczenie. Z jedną z sąsiadek próbowaliśmy ustalić, co to za kot – chciałem go wyciągnąć, może nawet zaopiekować się nim. Niestety, kot uparcie chował się w zakamarkach komory silnika i za nic nie chciał wyjść. Inna sąsiadka zadzwoniła do schroniska, prosząc o
Zmarznięty, przemoczony, obdarty z godności. I tak jeszcze przez najbliższe 7 miesięcy. Nie mieć samochodu mieszkając na zadoopiu, to jest kompromitacja i codzienna męka wracania zapchanym autobusem.