graj w konterstrajka w kafejce
wróć do domu
włącz tv
pierwsza wieża płonie
po 5 sekundach w-------a się drugi samolot
hehe jaki fajny film
wróć do domu
włącz tv
pierwsza wieża płonie
po 5 sekundach w-------a się drugi samolot
hehe jaki fajny film
3. Na wniosek wiceministra sprawiedliwości Jakiego sądy będą mogły prenumerować wyłącznie czasopisma prawnicze oraz następujące rzetelne, poczytne i niezależne periodyki: Nasz Dziennik, W Sieci i Do rzeczy. Wszystkie pozostałe wydawnictwa są zakazane
Wiceminister sprawiedliwości poinformował ich o zaakceptowanej przez resort liście tytułów prasowych. Wśród nich znalazły się choćby "Rzeczpospolita", "Dziennik Gazeta Prawna", a także "wSieci" i
Program Mieszkanie dla młodych zostanie za kilka miesięcy zakończony. Rząd twierdzi, że nie ma na niego pieniędzy.
Muszę w tym miejscu wspomnieć o polityce Reddita w kwestii ochrony prywatności. W
jednym z komentarzy pisałam o sytuacji sprzed jakichś dwóch tygodni, kiedy użytkownicy szybko zaminusowali wpis dziewczyny, która poprzez nick z Imgura ujawniła niechcący swoje dane. Po kwadransie wpis został zdjęty przez modów. Z tego, co zdążyłam się dowiedzieć wynika, że nie był to odosobniony przypadek. Każda wykryta próba stalkingu/doxingu kończy się permem dla frajera i poinformowaniem "ofiary" o tych
waży już poniżej 3,5 tony także jakby ktoś chciał ją ujeżdżać to już nie musi mieć prawa jazdy kat. C.
Choć to na razie niemożliwe, bo rezebraliście cały nakład, i muszę zrobić dodruk nim zacznę to ogarniać w inny sposób:)
Skra-Trefl
Komentarz usunięty przez autora
Wykop.pl
Pewnego dnia zobaczyłem go jak jadł hamburgera w jednym z warszawskich maków. Wyrwałem kartkę z zeszytu i podszedłem do niego. Dukając poprosiłem o autograf, a on odwrócił się, popatrzył na mnie i żując bułkę odpowiedział tylko: "a weś s--------j".
W tym momencie coś we mnie pękło. Wróciłem do domu, porwałem wszystkie plakaty tego z---a i usunałem konta na wszystkich forach jakimonators. Zacząłem czytać biznesforum, bo moim jedynym celem było u------e go. Chciałem, żeby każdy się śmiał z niego, żeby stracił cały szacunek, a do tego potrzebowałem pieniędzy, dużych pieniędzy.
Tej samej nocy poszedłem na osiedlowy parking strzeżony, cieć jak zwykle spał. Dzięki poradnikom z ruskich stron potrafiłem wyciąć katalizator w pięć minut. Byłem w tym coraz lepszy, nawet miałem specjalną piłkę do wycinania. Z czasem zacząłem werbować osiedlowych sebków, którzy wycinali je dla mnie. W końcu kupiłem kawałek placu i otworzyłem skup. Dzięki temu pół województwa wycinało katalizatory sąsiadom dla mnie, ja im płaciłem po kilka stów i byłem kryty. Obroty rosły, aż w końcu generowaliśmy trzy miliony zysku przy czterdziestu