#jankostory #cd #praca #bezpieczenstwowprzemysle #januszewentylacji #niemapatologii
Dokończenie wczorajszej opowieści.
Byłem też raz przez jeden dzień starszym inspektorem wentylacji i klimatyzacji. Było to tak:
Budzi mnie raz ziomek, z którym mieszkałem, i mówi: dawaj, jedziesz ze mną do roboty. Ni #!$%@? - obrażam się trochę i zaciągam kołdrę na grzbiet, ale nadstawiam uszu, bo akurat byłem świeżo po nocce spędzonej w areszcie za rower i nie wiedziałem jeszcze, jaki wyrok dostanę.
- Dawaj,
Dokończenie wczorajszej opowieści.
Byłem też raz przez jeden dzień starszym inspektorem wentylacji i klimatyzacji. Było to tak:
Budzi mnie raz ziomek, z którym mieszkałem, i mówi: dawaj, jedziesz ze mną do roboty. Ni #!$%@? - obrażam się trochę i zaciągam kołdrę na grzbiet, ale nadstawiam uszu, bo akurat byłem świeżo po nocce spędzonej w areszcie za rower i nie wiedziałem jeszcze, jaki wyrok dostanę.
- Dawaj,
Tym razem na odwrót, najpierw sprawy organizacyjne, potem story. Zrobiłem dodruk wersji papierowej, jak ktoś chce, niech pisze na priv. To ostatnie dni, kiedy sam to dystrybuuję, bo już mi się nie chce żyć tą książką i zająłbym się czymś nowym. Teraz mnie nie będzie parę godzin przed kompem, więc nie zrażajcie się, jak od razu nie odpiszę. Jak ktoś jest zdecydowany, to niech od razu