@EarthRebel: Stad te stany depresyjne, zakładasz, że wszystko wiesz lepiej i wszystkie rozumy pozjadałeś. Zdziwił byś się i to bardzo :-) ale pozdro mordo tak trzymaj; stay sober.
„Gdyby wszyscy geniusze z przeszłości skupili się na tym jednym motywie, nigdy nie zdołaliby wyjść ze zdumienia nad zamroczeniem ludzkiego umysłu. Żaden człowiek nie zrezygnuje choćby ze skrawka swej posiadłości, a nawet najdrobniejszy spór z sąsiadem może przerodzić się w piekło. Jednak łatwo pozwalamy innym wkraczać w nasze życie. Co gorsza, często sami przygotowujemy drogę tym, którzy nam je zabierają. Nikt nie rozdaje swych
Czas jest bezcenną wartością. Podobnie jak i wewnętrzny spokój, zyskiwany dzięki refleksji i kontemplacji, a także nie rozpraszaniu się na nadmiar różnych czynności - lepiej skupić się na niewielu rzeczach, ale robić je dobrze i, co nie mniej ważne - ze spokojem. Poza tym, warto się skupiać przede wszystkim na tym, co wewnątrz, nie na zewnątrz, ponieważ na samych siebie mamy zdecydowanie większy wpływ, niż na otaczających nas ludzi i całą resztę
@jaroty: Ja tylko powiem, że u mnie na głębokim Podkarpaciu w techbazie w mojej klasie nie chodziło coś z 8 osób na 30. Co prawda byliśmy rekordzistami w tej dziedzinie w naszej szkole, ale i tak coś takiego 20 lat temu byłoby nie do pomyślenia. W podstawówce z tego co pamiętam chodził każdy bez wyjątku.
Potem nas babka od polaka straszyła, że nie zdamy matury, jeśli nie będziemy chodzić na
@cheeseandonion: to jest widok wieczoru, ciepłego letniego wieczoru. Kumple zadzwonili domofonem około 20 w lato, czy pójdziecie na colę do sklepu i pograć w piłkę na boisku szkolnym. Otwierasz drzwi od domu na klatkę i widzisz taki widok, tego ciepłego, wieczornego światła.
W temacie użycia gazu na posłance regularnie widzę argument "po co się tam pchała, nie odeszła jak policja nawoływała to sama sobie winna".
I mam wrażenie, że ludzie nie rozumieją na czym polega praca posła. Ja rozumiem, że po ostatnich latach może się wydawać, że poseł to schab wciśnięty w garnitur, który w sejmie wciska guzik zgodnie z partyjną instrukcją a następnie jedzie limuzyną do jednej z telewizji powyzywać swoich przeciwników politycznych.
Zasadnicza różnica jest jednak kolosalna, poseł Braun wzywa uczestników zgromadzenia do poddawania się legitymowaniu przez policję oraz do zachowania spokoju.
@cosmo777: A co robiła posłanka Nowacka? Rozumiem, że wg. Ciebie zachęcała do bicia policji?