Wpis z mikrobloga

@jaroty: Ja tylko powiem, że u mnie na głębokim Podkarpaciu w techbazie w mojej klasie nie chodziło coś z 8 osób na 30.
Co prawda byliśmy rekordzistami w tej dziedzinie w naszej szkole, ale i tak coś takiego 20 lat temu byłoby nie do pomyślenia. W podstawówce z tego co pamiętam chodził każdy bez wyjątku.

Potem nas babka od polaka straszyła, że nie zdamy matury, jeśli nie będziemy chodzić na religię
@jaroty: A teraz pytanie na ile te statystyki są prawdziwe. Jako przykład podam swoją licealną klasę:32 osoby. Zero niechodzących na religię. Rodzice zapisali a my nawet mając 18 lat nie możemy się wypisać. W dzienniku wszyscy chodzą ale tylko dlatego że religia w środku a katecheta im nie chce robić problemów bo realnie jest na zajęciach 4-5 osób więc 11-15% maks reszta siedzi w tym czasie w galerii która znajduje się
@jaroty: jak tylko pyknęło mi 18 lat to wypisałem sie z religii, ból dupska rodziców był spory, katechetka też zdziwiona, po tym jak ja sie wypisałem to powoli inni zaczęli sie wypisywać aż do końca roku ponad połowa już nie chodziła na religie i trzeba było z innymi klasami łączyć
często ludzie sie boją wypisywać albo być tym pierwszym, no i jeszcze dochodzi łamanie prawa przez szkoły które wymyślają sposoby żeby