Niedzielny poranek. Czytam komentarze pod artykułami o młodych lekarzach i krew mnie zalewa. Społeczeństwo nie ma zielonego pojęcia o tym jak wygląda nasza praca. Z jaką ilością absurdów musimy się zmierzyć w swojej codziennej pracy. Postanowiłem wam opisać jedną z patologicznych sytuacji z mojego byłego szpitala, aby chociaż trochę przybliżyć system opieki zdrowotnej w Polsce.
Jak niektórzy z was pewnie wiedzą jestem lekarzem rezydentem w trakcie specjalizacji z psychiatrii. Dotychczas pracowałem w
@delirium_tremens: Mam znajomych studentów medycyny - dzieci lekarzy, którzy mają niezłe zaplecze na start np. w postaci prywatnych gabinetów i renomy nazwiska. Uczą się języków, żeby od razu po studiach wyjechać do Niemiec lub Norwegii. Dlaczego? Żeby pracować jak ludzie. Widzą swoich rodziców, którzy pracują nawet po 80h w tygodniu, a w domu jedynie śpią, a i to nie zawsze. Wszystko kosztem własnego zdrowia, a później i tak Janusze potrafią
@Zenon_Zabawny: Warto przypomnieć jak wypowiadała się o Edycie Bartosiewicz w Antyradiu. Pewne jest to że jak by młoda Chylińska spotkała "starą Chylińską" to by ją wyśmiała od góry do dołu, wręcz stała się swoim przeciwieństwem ( ͡°ʖ̯͡°) Jak dla mnie, faceta jarającego się kiedyś za małolata O.N.A. coś w sercu umiera ( ͡°ʖ̯͡°)
Kto jest za plusuje, reszta scroluje dalej.
Chyba nie muszę mówić za co?
#heheszki #pdk
źródło: comment_10xnFYUddv9TkXneo4UPJNHXA4fRDVIf.jpg
Pobierzźródło: comment_a0SdcUUdM2I9OvZ7duyMfHbhI00c0PNA.jpg
Pobierz