- 3111
Przy okazji wyprawy polskich strażaków do Szwecji zdziwiła mnie skala tej wyprawy - 45 full wypas wozów wysłaliśmy w #!$%@? gdzieś na biegun. To co zostało u nas?! No to sprawdziłem sobie statystyki...i trochę mi szczena opadła. My jesteśmy jakąś światową potęgą strażacką!
Liczba wozów strażackich (engines):
USA - 70 500
Niemcy - 41 200
Japonia - 21 954
...i czwarta Polska - 19 800
Liczba wozów strażackich (engines):
USA - 70 500
Niemcy - 41 200
Japonia - 21 954
...i czwarta Polska - 19 800
- 542
@komw: Nie wiem, nie znam się przepisałem to co przeczytałem na jakimś onecie. Tak, serio to podejrzewam że potrafi korzystać z DOSTĘPNYCH sieci. Może też tworzyć własna siec na danym terenie, ale nie będę się wymądrzał, bo gówno o tym wiem. Zamiast tego dam zdjęcie najnowocześniejszego wozu na świecie. "czarna pantera" z Modlina:
konto usunięte via iOS
- 394
@stahs: dziękuje za ciekawy wpis na czasie. Plus to za mało. Myśle, ze z czystym sumieniem możesz otagować gruparatowaniapoziomu
- 1513
Polecam porównać angielszczyznę dowódcy polskich strażaków z dukaniem naszych polityków. Mamy szansę pozostawić w Szwecji po sobie na prawdę dobre wrażenie.
Link: https://www.svt.se/nyheter/lokalt/jamtland/polska-brandmannens-gruppchef-en-ara-att-vara-har
#polska #szwecja #strazpozarna #pozar #skogsbrand #angielskiztuskiem #jezykiobce
Link: https://www.svt.se/nyheter/lokalt/jamtland/polska-brandmannens-gruppchef-en-ara-att-vara-har
#polska #szwecja #strazpozarna #pozar #skogsbrand #angielskiztuskiem #jezykiobce
- 1154
@L3stko: oni tam zostana bo dostana prace za 10 razy wiecej xD
- 1111
@L3stko: pomijając jego angielski, który jest bardzo, bardzo dobry, należy zwrócić uwagę na podejście do całej ekspedycji - zabrali ze sobą tony sprzętu, jedzenia, paliwa, by dodatkowo nie obciążać "host nation". Genialne podejście do tematu. Brawo :)
- 1703
140 polskich strażaków i 44 wozy strażackie eskortowane przez policję w Szwecji.
Video: https://www.youtube.com/watch?v=qidw2JpRL44
Szwedzki rząd i cywilna agencja interwencyjna poprosiły o pomoc UE i sąsiadujące kraje. Oto międzynarodowa pomoc, która przybyła lub ma przybyć z pomocą w gaszeniu pożarów lasów.
Włochy
Video: https://www.youtube.com/watch?v=qidw2JpRL44
Szwedzki rząd i cywilna agencja interwencyjna poprosiły o pomoc UE i sąsiadujące kraje. Oto międzynarodowa pomoc, która przybyła lub ma przybyć z pomocą w gaszeniu pożarów lasów.
Włochy
@3nriqu3 generalnie taki sprzęt w Polsce nie ma zbyt dużego zastosowania, tereny są łatwo dostepne, wszystkie lasy mają drogi dojazdowe, ogólnie zakup samolotów gaśniczych podobnych do tych z Poludnia Europy jest nieopłacalny a samo użycie tych samolotów nieefektywne, Dromadery są i czasem się z nich korzysta, aczkolwiek nie zapewniają one znacznej skutecznosci w działaniach.
@MrTracerr Co do pożarów, to pożarów wielkopowoerzchniowych w Polsce ogolnie nie ma, taktyka dzialan i możliwości
@MrTracerr Co do pożarów, to pożarów wielkopowoerzchniowych w Polsce ogolnie nie ma, taktyka dzialan i możliwości
- 525
Co z tego, że sprzęt zakupiony za kasę z ue, skoro trzeba ją oddać geniuszu, nikt ci pieniędzy nie da tak o, żebyś sobie coś kupił do domu.
@Heady1991: Nie pracowałeś nigdy ze środkami z UE no nie? Rzucasz hasłami i wyobrażeniami o których nie masz pojęcia xD
- 2422
Wołam po raz pierwszy więc mam nadzieję że się uda. Dziękuje wam bardzo, bardzo mocno za odzew i zakupy. Trochę jest tego więcej niż sobie wyobrażałem. Miałem nadzieję, że sprzeda się z 10-20 książek, a obawiam się że jest ich ze 100-200 - tego jeszcze nie wiem, właśnie zbieram sie do rodziców im pomóc pakować i wysyłać - pakowali podobno całą noc, mam nadzieję że mnie nie zabiją. Z tego powodu też
@KromkaMistrz: to teraz wstaw zdjęcie Taty z tymi wszystkimi paczkami ;)
- 697
@KromkaMistrz: a ja się cieszę, że zawołałeś bo fajnie jest przeczytać coś pozytywnego z rana :)
- 2722
To za namową @yellowshadow jednak zrobię #rozdajo
Do wygrania oto ten zestaw #pasta o różnych smakach + zajebista szczoteczka składająca się z 5460 włosków.
Z tym ze czas zamówienia przez moją kobietkę, czas dostawy i moje ogarnięcie nie pozwoli wysłać przed końcem miesiąca.
#zeby #dentysta #zdrowie
Jeżeli ktoś woli, to mogę wysłać tylko jeden smak, ale w dużej tubce + szczoteczka.
Do wygrania oto ten zestaw #pasta o różnych smakach + zajebista szczoteczka składająca się z 5460 włosków.
Z tym ze czas zamówienia przez moją kobietkę, czas dostawy i moje ogarnięcie nie pozwoli wysłać przed końcem miesiąca.
#zeby #dentysta #zdrowie
Jeżeli ktoś woli, to mogę wysłać tylko jeden smak, ale w dużej tubce + szczoteczka.
- 2697
Zaginięcie Brianny Maitland
Brianna urodziła się 8 października 1986 roku w stanie Vermont i od zawsze była zabawna, spontaniczna i pełna życia. Miała mnóstwo przyjaciół i była bardzo ambitna. Ufała ludziom do tego stopnia, że zawsze brała autostopowiczów i nawet zapraszała ich do swojego domu, co martwiło jej matkę. W okolicy swoich 17 urodzin (październik 2003) postanowiła się usamodzielnić i wyprowadzić od rodziców. Początkowo dorosłe życie szło jej dosyć topornie. Rzuciła liceum i pomieszkiwała u przyjaciół. Przez pewien czas mieszkała nawet z dwoma różnymi facetami i ich rodzinami. W lutym 2004 roku wynajęła mieszkanie ze współlokatorką, znalazła dwie prace (w restauracji Black Lantern Inn w Montgomery i restauracji w St. Albans), zapisała się do szkoły wyrównawczej i postanowiła zdawać egzamin GED.
W piątek 19 marca udało jej się zdać ten egzamin. Tego dnia wybrała się ze swoją matką na zakupy i świetnie się bawiły. W pewnym momencie Brianna zobaczyła coś lub kogoś przed sklepem i wyszła. Gdy jej matka wyszła na parking zobaczyła spiętą i wstrząśniętą córkę, która jednak nie powiedziała o co chodzi. Powiedziała tylko, że musi wracać do domu, bo nie chce spóźnić się do pracy. Około 15:00 dotarła do mieszkania, napisała współlokatorce kartkę, że po pracy od razu przyjedzie do domu i wyjechała do Black Lantern Inn. W pracy zachowywała się normalnie i około 23:20 wyszła do domu. Współpracownicy chcieli zaprosić ją na kolację, jednak odmówiła tłumacząc, że rano ma zmianę w drugiej restauracji. Nigdy więcej jej nie widziano. Rodzice wspominają, że tego wieczoru przejeżdżali obok jej pracy. Matka chciała ją odwiedzić, jednak ojciec uznał, że to może ją zawstydzić. Do dzisiaj żałują, że jednak tego nie zrobili.
W
Brianna urodziła się 8 października 1986 roku w stanie Vermont i od zawsze była zabawna, spontaniczna i pełna życia. Miała mnóstwo przyjaciół i była bardzo ambitna. Ufała ludziom do tego stopnia, że zawsze brała autostopowiczów i nawet zapraszała ich do swojego domu, co martwiło jej matkę. W okolicy swoich 17 urodzin (październik 2003) postanowiła się usamodzielnić i wyprowadzić od rodziców. Początkowo dorosłe życie szło jej dosyć topornie. Rzuciła liceum i pomieszkiwała u przyjaciół. Przez pewien czas mieszkała nawet z dwoma różnymi facetami i ich rodzinami. W lutym 2004 roku wynajęła mieszkanie ze współlokatorką, znalazła dwie prace (w restauracji Black Lantern Inn w Montgomery i restauracji w St. Albans), zapisała się do szkoły wyrównawczej i postanowiła zdawać egzamin GED.
W piątek 19 marca udało jej się zdać ten egzamin. Tego dnia wybrała się ze swoją matką na zakupy i świetnie się bawiły. W pewnym momencie Brianna zobaczyła coś lub kogoś przed sklepem i wyszła. Gdy jej matka wyszła na parking zobaczyła spiętą i wstrząśniętą córkę, która jednak nie powiedziała o co chodzi. Powiedziała tylko, że musi wracać do domu, bo nie chce spóźnić się do pracy. Około 15:00 dotarła do mieszkania, napisała współlokatorce kartkę, że po pracy od razu przyjedzie do domu i wyjechała do Black Lantern Inn. W pracy zachowywała się normalnie i około 23:20 wyszła do domu. Współpracownicy chcieli zaprosić ją na kolację, jednak odmówiła tłumacząc, że rano ma zmianę w drugiej restauracji. Nigdy więcej jej nie widziano. Rodzice wspominają, że tego wieczoru przejeżdżali obok jej pracy. Matka chciała ją odwiedzić, jednak ojciec uznał, że to może ją zawstydzić. Do dzisiaj żałują, że jednak tego nie zrobili.
W
- 400
@riley24: zabierała wszytkich autostopowiczów i nawet zapraszała ich do domu.
Jakaś nieświadoma realiów, w których żyje?
Jakaś nieświadoma realiów, w których żyje?
@riley24: niewyjaśnione zaginięcia są chyba gorsze od brutalnych morderstw. W tym drugim przypadku przynajmniej wiadomo, że ofiara już nie cierpi i chyba jakoś można próbować się z tym pogodzić i żyć dalej, tymczasem właściwie każda taka historia o zaginięciu kończy się hasłem, że rodzina wierzy, że zaginiony żyje i jeszcze uda się go odnaleźć. Nieźle to musi ryć banię jednak, i to latami.
- 4886
Moja babcia wyczytała w Super Expresie albo innej Chwili dla Ciebie, że Korona Królów to taka nasza Gra o Tron. I chociaż sama Korona nie bardzo jej przypadła do gustu bo mało akcji, słaba gra aktorska i tylko się modlą, to uznała że oryginał z chęcią by zobaczyła. W telewizji nie leci, więc poprosiła mnie bym jej poszukała w internetach.
- Babciu, ja nie wiem czy ci się sposoba. To raczej mocny serial, dużo przemocy, krwi, flaków i seksu.- do sprawy podeszłam dość sceptycznie.
- Dziecko, ja mam 75 lat, widziałam więcej seksu niż ty i twoi bracia razem wzięci i nie mogę powiedzieć by kiedykolwiek mi się nie podobało.
No z takimi argumentami to nie ma co walczyć ¯\_(ツ)_/¯
Kończymy gotować bigos i zabieramy się za ostatnie odcinki pierwszego sezonu. Babcia jest TeamLannister, jej ulubienica to Cersei i uważa, że Ned jest miękką fają robiony, a tacy źle kończą w tak trudnych czasach ( ͡° ͜
- Babciu, ja nie wiem czy ci się sposoba. To raczej mocny serial, dużo przemocy, krwi, flaków i seksu.- do sprawy podeszłam dość sceptycznie.
- Dziecko, ja mam 75 lat, widziałam więcej seksu niż ty i twoi bracia razem wzięci i nie mogę powiedzieć by kiedykolwiek mi się nie podobało.
No z takimi argumentami to nie ma co walczyć ¯\_(ツ)_/¯
Kończymy gotować bigos i zabieramy się za ostatnie odcinki pierwszego sezonu. Babcia jest TeamLannister, jej ulubienica to Cersei i uważa, że Ned jest miękką fają robiony, a tacy źle kończą w tak trudnych czasach ( ͡° ͜
- 2353
@LisListopadowy: ale Cie wyjasnila xD szanuje motzno babcie
- 2047
@LisListopadowy: #!$%@?, ludzie GoT z babciami oglądają a u mnie dziadkowie, rodzice i brat gapią się w Trudne sprawy..
XDXDX DD
- 2202
1/30
Od dzisiaj zaczynam spanie ze słuchawkami i włączonymi angielskimi rozmówkami. Będę tak spał przez 30 kolejnych nocy i po tym czasie zobaczymy czy mój angielski wbił na wyższy lvl. Kto jest zainteresowany rezultatami?
#dobranoc #angielski #uczsiezwykopem i jeszcze jakiś tag #zlotyspiisieuczy
Od dzisiaj zaczynam spanie ze słuchawkami i włączonymi angielskimi rozmówkami. Będę tak spał przez 30 kolejnych nocy i po tym czasie zobaczymy czy mój angielski wbił na wyższy lvl. Kto jest zainteresowany rezultatami?
#dobranoc #angielski #uczsiezwykopem i jeszcze jakiś tag #zlotyspiisieuczy
@zloty_wkret sita #!$%@? system
@zloty_wkret: tylko sobie węgierskiego nie włącz #pdk
konto usunięte via Android
- 3097
Zdjęcie zostało zrobione chwilę po tym, jak pierwszy raz w życiu zamontowałem ekran z zepsutego laptopa w laptopie, który jeszcze śmiga, ale miał rozlaną matrycę. Z prawej strony widać moją wyczerpaną asystentkę.
#historiajednejfotografii
#historiajednejfotografii
- 1332
@top_czipsy: Myślałem, że zdjęcie przedstawia focha różowej po czyszczeniu kompa pędzlem za 50zł #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@top_czipsy: :)
- 2396
Trójka z West Memphis
Sprawa trzech nastolatków skazanych za brutalne morderstwo, którego nie popełnili była dosyć głośna jakiś czas temu. Bardzo możliwe, że sporo z Was zna ten przypadek, a więc tych którzy nie słyszeli (albo słyszeli, ale chcą sobie przypomnieć) zapraszam do czytania :)
Wszystko zaczęło się 5 maja 1993 roku, gdy trzech 8-letnich chłopców (Christopcher Byers, Michael Moore i Steve Branch) wyszło pojeździć na rowerach. Dzieci często bawiły się na wzgórzu Robin Hooda w lesie i dosyć dobrze znały ten teren. Miały wrócić do domów przed 17:00, jednak jak nietrudno się domyślić, tak się nie stało.
Po
Sprawa trzech nastolatków skazanych za brutalne morderstwo, którego nie popełnili była dosyć głośna jakiś czas temu. Bardzo możliwe, że sporo z Was zna ten przypadek, a więc tych którzy nie słyszeli (albo słyszeli, ale chcą sobie przypomnieć) zapraszam do czytania :)
Wszystko zaczęło się 5 maja 1993 roku, gdy trzech 8-letnich chłopców (Christopcher Byers, Michael Moore i Steve Branch) wyszło pojeździć na rowerach. Dzieci często bawiły się na wzgórzu Robin Hooda w lesie i dosyć dobrze znały ten teren. Miały wrócić do domów przed 17:00, jednak jak nietrudno się domyślić, tak się nie stało.
Po
- 1203
„przyznaję się do winy, ale jestem niewinny”
@riley24: czyli ponownie zmusili ich do przyznania się do winy, niejako umywając ręce od całej sprawy, bo w końcu winni są
@riley24: brzmi jak jakieś średniowiecze, a to właściwie końcówka XX wieku, wtf serio.
Rozumiem, że w związku z tym, że zostali wypuszczeni na wolność jako winni po odsiadce, nikt nie szukał dalej i nie ustalono, co tak naprawdę się stało i kto zabił te dzieci, gdyż teoretycznie zrobili to "skazani"?
Rozumiem, że w związku z tym, że zostali wypuszczeni na wolność jako winni po odsiadce, nikt nie szukał dalej i nie ustalono, co tak naprawdę się stało i kto zabił te dzieci, gdyż teoretycznie zrobili to "skazani"?
- 3731
Wszystkich plusujacych zawolam dokladnie za cztery lata i zobaczymy wtedy czy Polska bedzie mistrzem swiata!
#glupiewykopowezabawy
#glupiewykopowezabawy
- 545
#iiwojnaswiatowawkolorze
Spojrzenie w oczy potwora. Reichsführer SS, Heinrich Himmler wizytuje sowiecki obóz jeniecki. Ten wpis z radością dedykuję tym, którzy wyzywają mnie od neonazistów. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Niemcy, przygotowując operację ''Barbarossa'' byli świadomi tego, że Armia Czerwona jest bardzo liczna. Z tego względu zakładano wzięcie do niewoli przynajmniej miliona jeńców. Plany dotyczące postępowania z nimi opracowano już w kwietniu i maju 1941 roku. Wtedy też upoważniono dowódców średniego i niskiego szczebla do wprowadzania terroru na podbitych terenach wobec osób ''wrogich wobec Trzeciej Rzeszy''. Niezależnie od tego, wydano również słynny rozkaz o komisarzach (Kommissarbefehl), nakazujący natychmiastową eksterminację każdego wziętego do niewoli oficera politycznego Armii Czerwonej, bądź przekazywanie ich oddziałom SD. Ponadto, wprowadzono liczne obostrzenia dla jeńców wojennych: ich nazwiska nie miały być udostępniane Czerwonemu Krzyżowi, nie wolno było dopuszczać do nich pomocy ze strony CK, a środki dyscyplinarne pozostawały w gestii komendantów. Jeńcy nie mogli być przetrzymywani na terenie Reichu (z obawy o prowadzenie
Spojrzenie w oczy potwora. Reichsführer SS, Heinrich Himmler wizytuje sowiecki obóz jeniecki. Ten wpis z radością dedykuję tym, którzy wyzywają mnie od neonazistów. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Niemcy, przygotowując operację ''Barbarossa'' byli świadomi tego, że Armia Czerwona jest bardzo liczna. Z tego względu zakładano wzięcie do niewoli przynajmniej miliona jeńców. Plany dotyczące postępowania z nimi opracowano już w kwietniu i maju 1941 roku. Wtedy też upoważniono dowódców średniego i niskiego szczebla do wprowadzania terroru na podbitych terenach wobec osób ''wrogich wobec Trzeciej Rzeszy''. Niezależnie od tego, wydano również słynny rozkaz o komisarzach (Kommissarbefehl), nakazujący natychmiastową eksterminację każdego wziętego do niewoli oficera politycznego Armii Czerwonej, bądź przekazywanie ich oddziałom SD. Ponadto, wprowadzono liczne obostrzenia dla jeńców wojennych: ich nazwiska nie miały być udostępniane Czerwonemu Krzyżowi, nie wolno było dopuszczać do nich pomocy ze strony CK, a środki dyscyplinarne pozostawały w gestii komendantów. Jeńcy nie mogli być przetrzymywani na terenie Reichu (z obawy o prowadzenie
@Mleko_O: Jak możesz oczerniać Niemców i gloryfikować socjalistyczną armię czerwoną??? Po wpisie i pojedynczych, ukrytych słówkach widać lewacką agitację, jak to ktoś przeczyta to zaraz poleci kupować koszulkę z Che!
A tak serio, doskonały wpis jak zwykle. Robi mi pan poranki, panie Mleko.
A tak serio, doskonały wpis jak zwykle. Robi mi pan poranki, panie Mleko.
- 51
Komentarz usunięty przez moderatora
#anonimowemirkowyznania
#filmowanie #praca #ama
Przez 4 lata nagrywalem filmy pornograficzne w USA dla firmy dostarczającej między innymi produkcję Vixen czy Tushy. Poznałem wiele aktorek, zobaczyłem jak to wygląda od drugiej strony, miałem kilka śmiesznych przygód. Przestałem tam pracować bo otrzymałem ofertę od kanału telewizyjnego, lecz nie chciałbym tam wracać. Byli byście chętni na AMA? Mam na potwierdzenie wiele dowodów także jak będzie trochę plusów to coś ogarnę.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
#filmowanie #praca #ama
Przez 4 lata nagrywalem filmy pornograficzne w USA dla firmy dostarczającej między innymi produkcję Vixen czy Tushy. Poznałem wiele aktorek, zobaczyłem jak to wygląda od drugiej strony, miałem kilka śmiesznych przygód. Przestałem tam pracować bo otrzymałem ofertę od kanału telewizyjnego, lecz nie chciałbym tam wracać. Byli byście chętni na AMA? Mam na potwierdzenie wiele dowodów także jak będzie trochę plusów to coś ogarnę.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących
- 1225
Komentarz usunięty przez autora
- 4345
- 917
Tak się nieszczęśliwie złożyło, że w mieszkaniu nade mną, jak i w mieszkaniu pode mną, prowadzony jest równocześnie remont. Jak na dole wiercą, to na dole kują - jak na dole kują, to na górze #!$%@? wiercą. Z 3 tygodnie temu się to zaczęło, a jak nowych właścicieli pytałem ile zajmie remont to mówili, że hehe góra tydzień. Dzisiaj przekroczone zostały wszystkie granice, bo i na dole i na górze kuli i wiercili jednocześnie, że siedziałem z zatyczkami w uszach i jeszcze czapce na to naciągniętej, żeby bardziej tłumiło.
#!$%@?łem się, przekminiłem plan, założyłem dresy i koszulkę 'roboczą' co kiedyś #!$%@?łem farbą i poszedłem najpierw do ekipy na dół - co ważne za dnia to ja prawie nie wychodzę z domu, więc ci robotnicy to mnie może raz widzieli przelotem xD
DZIEŃ DOBRY
DOBRY
JA TU DWA PIĘTRA WYŻEJ ROBIE I MNIE SZEF PRZYSŁAŁ ŻEBYŚ PAN DAŁ WIERTARKE UDAROWĄ BO NAM SIE POPSUŁA, TYLKO MÓWIŁ, ŻEBYŚ PAN SZYBKO DAŁ I NIE JAKĄŚ #!$%@?Ą
#!$%@?łem się, przekminiłem plan, założyłem dresy i koszulkę 'roboczą' co kiedyś #!$%@?łem farbą i poszedłem najpierw do ekipy na dół - co ważne za dnia to ja prawie nie wychodzę z domu, więc ci robotnicy to mnie może raz widzieli przelotem xD
DZIEŃ DOBRY
DOBRY
JA TU DWA PIĘTRA WYŻEJ ROBIE I MNIE SZEF PRZYSŁAŁ ŻEBYŚ PAN DAŁ WIERTARKE UDAROWĄ BO NAM SIE POPSUŁA, TYLKO MÓWIŁ, ŻEBYŚ PAN SZYBKO DAŁ I NIE JAKĄŚ #!$%@?Ą
Mistrz partyzantki i działań zaczepnych działający za liniami obu wrogów
@Arke: Przecież to pasta fajo
Eksperymenty przeprowadza się na studentach, bo jest ich dużo i na szczurach, bo są inteligentne. Ja jako przedstawiciel tej pierwszej grupy byłem ofiarą pewnej szczególnej innowacji dydaktycznej, która w założeniu miała mnie przygotować do odważnego tworzenia nauki.
Jestem studentem fizyki, lvl 20. Miałem dzisiaj egzamin ustny z mechaniki na pewnej renomowanej uczelni Rzeczpospolitej Polskiej. Wszedłem do sali nieśmiało trzymając w dłoniach indeks. Wykładowca powitał mnie, a następnie kazał mi ubrać białą perukę
Jestem studentem fizyki, lvl 20. Miałem dzisiaj egzamin ustny z mechaniki na pewnej renomowanej uczelni Rzeczpospolitej Polskiej. Wszedłem do sali nieśmiało trzymając w dłoniach indeks. Wykładowca powitał mnie, a następnie kazał mi ubrać białą perukę
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 2087
@Ryzu17: lekkie poparzenia trzeciego stopnia XD
- 1954
@Ryzu17:
xD
Eksperymenty przeprowadza się na studentach, bo jest ich dużo i na szczurach, bo są inteligentne.
xD
Z ciekawości wybrałem się sprawdzić, czy może być tak pięknie jak reklamują.
Nie było Vizirów, Arielów i Persilów. W połowie przypadków nie było nawet nazw proszków, a te które były po prostu według google nie istnieją. Okazało się, że jedynym oryginalnym produktem był żel do prania Power Wash. Reszta na opakowaniach miała tylko slogany i nazwy niemieckie, zachęcające XXL oraz 20% gratis. Były kody kreskowe, nic nie mówiące hasła, angielskie słowa "strong", "power", "color"..
Z pudełek dało się wyczytać, że proszki pochodzą z niemieckiego miasta Lüben. Tyle że jest to NIEMIECKA NAZWA POLSKIEGO MIASTA LUBIN.
Facet tłumaczył, że Persil jest be, bo nowa partia zostawia osad, dlatego go nie sprzedaje. Według sprzedawcy Ariele i Viziry to średnia pólka, a on ma proszki z wysokiej półki. Oczywiście te lepsze były w wyższych cenach niż na plakacie i nie miały nazwy. Oto co powiedział gdy jedna kobieta uparła się na jedna markę:
- Jak pani chce to proszę zapisać numer do mnie, zamówi pani Ariel i ja pani dostarczę, ale proszę wziąć ten za 55zł. Jak będę drugi raz jechał to przywiozę pani Ariel ale pani zobaczy, że ten (tu podał jakąś nazwę niemiecką) jest lepszy.