Dzisiaj widziałem samobójczynie, jakaś różowa około 20 parę lat. W biurowcu chyba chciała z dachu skoczyć ale zamknięte, bo jak podjeżdzałem to najpierw stała policja i karetka, a z jakieś 10 minut później wyprowadzali ją, nogi całe pocięte, nożem jakimś, widać że świeże, chyba ją opatrzyli, a potem w kajdany i zaczęli prowadzić ją do radiowozu to zaczęła krzyczeć, że jak tylko wypuszczą ją z psychiatryka
jak muszę przyjść do biura na open space to nie jestem w stanie wytrzymać tego hałasu, tłoku, ilości bodźców i osób (nie, nie mam fobii społecznej) i nie jestem w stanie wytrzymać marnych 6h pracy tylko co chwilę muszę wyjść żeby się wyciszyć gdzieś z dala od ludzi, nie jestem w stanie pracować w takich warunkach mimo największych starań i czuję się jak g---o
@Zoyav: a zastanawiałaś się nad diagnozą ADHD? Ja też mam takie problemy sensoryczne i okazało się, że to nie aspołeczność, problemy laryngologiczne, neurologiczne, tylko ADHD właśnie xD W wieku 33 lat mnie zdiagnozowali. I mi to dużo wyjaśniło np. wiem już teraz, dlaczego moja matka jest taką po.........a (problem jest dziedziczny)
Po latach to doceniłem i uważam, że naprawdę to całkiem niezły hymn, a przy okazji babki miały jakąś frajdę na tym łez padole. Nie było się czego wstydzić przed Europą, taka prawda.
Mirki, potrzebuje pomocy bo już lekko głupieję. Chciałbym kupić jakiegoś entry level gravela, w oko wpadły mi na ten moment 3 modele Romet finale - aktualnie do wzięcia za 2k Romet aspre 1 za jakieś 2.6k Kross esker 1.0 za 2.5k Finale jest na stalowej ramie i jest z najcięższy (ale wyczynowcem raczej nie zostanę więc chyba mi to nie przeszkadza), reszta na alu, wszystkie chyba na tym samym napędzie. Będzie jakaś
Cześć. Ponieważ mój trek ma już ponad 10 lat zastanawiam się nad kupnem nowego roweru. Potrzebuję czegoś do jazdy po szosie i po lesie, fajnie by było, gdyby można było sobie pojechać szybko (miałam kiedyś radziecką szosię, wspominam z rozrzewnieniem), ale też może czasem dopiąć jakieś sakwy i pojechać gdzieś dalej. Waham się między rowerem gravelowym, a MTB i nie wiem, w jakim kierunku iść. Na treku mam teraz takie problem, że
B. możliwe, że za duża! Kupowałam używany, męski rower, bo był w b. dobrej cenie. Na studiach mogłam na nim zrobić stówkę i dopiero zaczynało boleć, no a teraz starość nie radość - po 20-30 km zaczynam czuć bark... Czy potrzebuję amortyzatora - nie wiem. Generalnie chyba wystarczył by taki basic, bo ja naprawdę jestem przyzwyczajona do jazdy na b. podstawowym rowerze, bez udogodnień technicznych. Do zadania pytania zmotywowało mnie to, że
@G06DbT: spoko, to że jest ciężki to nie jakaś b duża wada. Fajnie było by, jakby był lekki, ale podejrzewam, że od treka na stalowej ramie raczej cięższy nie będzie. Kiedyś jeździłam z psem, wtedy to nawet była zaleta, bo jechał stabilniej jak pies ciagnął. Co to jest toe overlap? Wgle dzięki za odpowiedzi!
Spoko papcie do pedałowania xD Patrzę ten rowerek, faktycznie spoko, w necie widzę że cena też dobra. A na 171 cm rama też 52? Bo patrzę, że oni chyba mniejszej nie robią, wg. strony sklepu na mnie 52-54 - ale właśnie bym nie chciała takiej sytuacji jak przy treku... To może ja powinnam sobie w tym treku spróbować mostek wymienić i by było lepiej z tym barkiem?
@G06DbT: ok, thx. Może się po niedzieli wybiorę u siebie i popatrzę. Północny-wschód aktualnie i tutaj nic nie ma, bo to Polska C, ale mobilna jestem dość mocno.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Ogólnie muszę się gdzieś wygadać, nie polecam wrażliwym. Nabyłem fobię co do jedzenia. Boje się jeść ze strachu że się udławię. Wynika to z zawahań przy przełykaniu, nie wiem czego, po prostu mi się to wytworzyło. Pewnie na zasadzie już przerostu problemów psychologicznych typu #samotnosc #fobiaspoleczna #depresja ponad to co znosi moja psychika i pewnie nie pomaga że mieszkam sam. Ogólnie jest to