I4mL0
I4mL0
  • 2
#lodz Czy ktoś jest mi w stanie polecić złotą rączkę, faceta który byłby w stanie założyć mi karnisze i doradził co kupić? Dziury już są ale poprzednia lokatorka wyrwała je i w ścianach są dwie dziury.
I4mL0
I4mL0
I4mL0 via Android
  • 0
@AdamES Jak w niedzielę albo poniedziałek kupię materiały to będzie dobrze. Środa - sobota jestem praktycznie nieuchwytna i nie mam w tych dniach czasu na nic :(
  • Odpowiedz
I4mL0
I4mL0
I4mL0 via Android
  • 0
@maqs7 A ostatecznie naprawiłam już dwa żyrandole ¯_(ツ)_/¯

@AdamES Dzięki, to miłe ale trochę głupio mi wyceniać taką usługę na piwo... Jednak jest to trochę roboty i Twojego czasu.
  • Odpowiedz
I4mL0
I4mL0
I4mL0 via Android
  • 1
@maqs7 Łódzkie mieszkania po studentach to trochę masakra. W sensie jest spoko ale wszystko jest zaniedbane i zniszczone aż szkoda.
  • Odpowiedz
I4mL0
I4mL0
  • 0
@solo_ta: @Fafnucek: Ej, koleżkowie ale chyba to nie jest kawa zielona. Wsypałam dwie łyżki do wrzątku, mieszając dolałam zimnej wody. Ale nie jest zielona, jest czarna i chyba rozpuszczalna albo tak sproszkowana że fusów jest dość mało. To jest chyba po prostu kardamon.
  • Odpowiedz
I4mL0
I4mL0
I4mL0 via Android
  • 0
@chwed Przywiezionej z innego kraju, bez angielskich napisów. Myślałam że może czysta mieszanka może mieć taki dziwny smak bo przecież są kawy o różnym stopniu gorzkości i kwaskowatości. Zazwyczaj z takich nie marketowych piję mieloną Etiopijską albo kawę południowoamerykańską. W większości to są słodkie mieszanki. Myślałam że ta będzie najwyżej bardzo gorzka.
Jak dostałam tę byłam po prostu zaskoczona że to nie smakuje jak kawa. Nie spodziewałam się że jest fabrycznie
  • Odpowiedz
g.....2
g.....2
  • 249
#!$%@? nie rozumiem tych ludzi, spóźniam się z wypłatami dla nich o 4 dni i wielki raban, że nie mają za co jeść.... Przecież nie pracują u mnie od roku a dłużej, powinni coś mieć odłożone bo nie płace najgorzej, ale tak to jest jak się #!$%@? kasę na głupoty i żyje od 10 do 10.
Szkoda strzępić ryja.

#pracbaza #zalesie
niemamnaimiepszemek
niemamnaimiepszemek
  • 258
Moja żona pracowała kiedyś w centrum handlowym.

Pewnego razu w drodze do toalety spotkała płaczącą panią sprzątaczkę pod drzwiami. Pyta się jej co sie stało a ta zaczęła opowiadać:

Chwilę wcześniej, krzątała się w korytarzu prowadzącym do WC. Podeszła do niej matka z dzieckiem w wózku i pyta czy da radnę wdamskim WC przewinąć córkę. Pani sprzątaczka wskazała jej toaletę dla inwalidów, że tam jest miejsce i może dziecko spokojnie przewinąć.
Matka z dzieckiem poszła więc do toalety a pani sprzątaczka zajęła się swoimi sprawami.
I4mL0
I4mL0
  • 0
@Arachnofob Kto ma to zrobić? Jak pracowałam w CH ktoś ukradł mi portfel z torebki na krześle jak jadłam śniadanie. Ja, właściciel sklepu i pracownicy ochrony próbowali prosić o chociażby przejrzenie monitoringu - ich przełożony nie wyraził zgody bo ochrona danych osobowych :/ a co dopiero udostępnić.
  • Odpowiedz

Osiągnięcia