Jestem ciekawy co w głowach mają ludzie, którzy w wieku 21-22 lat biorą #!$%@? ślub. On: przycina rury w jakiejś lokalnej fabryce rur Ona: sprzedawczyni w Croppie
#!$%@?, przecież razem do kupy mają mniej hajsu niż ja sam i za to chcą wynająć mieszkanie, żyć, nie mówiąc o dziecku? Ktoś zna jakieś RACJONALNE argumenty? (nie, miłość, uczucie, blabla to nie jest racjonalny argument).
Takie cos dzisiaj znalazlem podczas wycieczki. Pojemnik na flagi ktore "wylopotaly sie na wietrze". Jak komus nie chce sie bawic w procedure poprawnego zniszczenia flagi to moze ja oddac do najblizszej jednostki wojskowej czy gwardii narodowej, skautom, american legion albo w urzedzie miasta i oni sie tym zajma.
Generalnie Amerykanie maja #!$%@? na punkcie wieszania flagi wszedzie gdzie to tylko mozliwe (i jak wiadomo im wieksza tym lepsza). Oczywiscie taka flaga z czasem sie brudzi, ale z okazji roznych swiat jak dzien niepodleglosci czy niedawny dzien weterana w niektorych pralniach chemicznych mozna zalapac sie na darmowe pranie :)
Jak juz i pranie nie pomoze to takiej flagi trzeba sie jej jakos pozbyc. Jak by kogos interesowalo to metod jest kilka... Ale najpierw flage nalezy sciagnac zmasztu, zlozyc zgodnie z procedura (film w komentarzu). Sklada sie "na 13" i kazde "zgiecie" ma swoje znaczenie.
@marcooo80: Gdy wchodzisz w znalezisko, masz pomysł na dobry komentarz, dodajesz, odświeżasz i... minusy lecą, bo ktoś już to wcześniej napisał ( ͡°͜ʖ͡°)
Obiecałem, że będę kontynuować tag #rozowykorposwiat, więc opiszę sytuację, która miała miejsce w ostatnich miesiącach mojej pracy w tym miejscu. Dział Administracji, czy tam któryś, wymyślił wymianę monitorów we wszystkich komputerach naszego departamentu. Nie będę komentował zasadności wymiany monitorów kwadratowych na monitory panoramiczne do obsługi programów przeglądarkowych i dosowskich, więc przejdziemy od razu do głównej historii. Pierwszy dzień w pracy z nowymi monitorami. No cudo! Głębia czerni programu emulującego dosowską aplikację powalała. Kontrast białych liter aż raził w oczy. Niestety, kilka monitorów było wadliwych. W niektórych egzemplarzach był felerny wtyk HDMI (sic!), więc dział IT na bieżąco takie ekrany wymieniał. Dzień drugi, wszystkie monitory już na swoich miejscach, dziewczyny w końcu mogą oglądać swoje seriale w rozdzielczości HD z przepiękną głębią kolorów. Tylko Jowitka coś majstruje z monitorem, wygina kabel we wszystkie strony. Ekran pozostaje jednak czarny. Już wtedy nie wiedziałem czy się śmiać, czy płakać. Nie myśląc wiele, Jowitka zadzwoniła do IT, że monitor jej nie działa. Koleś z IT znając poprzednie usterki szybko przyleciał z nowym ekranem. I stanął tak przed Jowitką. Powoli odłożył sprzęt na biurko obok. Nacisnął przycisk ON na Jowitki ekranie, a monitor rozbłysł wyświetlając jej sebixa, którego miała ustawionego na tapecie. Prześmiewczo pouczył Jowitkę, żeby następnym razem sprawdzała niedziałającą rzecz, czy czasem jest zwyczajnie niewłączona. - No ale to chyba od was zalezy, czy cos działa, czy nie? Tak? To chyba wasza
@Krachu: @sebe13: Nieznamsiętosiędopytam - czemu ekonomicznie byłoby pozostać przy VGA? Serio pytam, człowiek się uczy całe życie.
U nas w biurze jak wymienialiśmy monitory (sami, bo nie mamy działu IT) to na 3 dostarczone kable każdy wybrał inny :D
Swoją drogą absolutnym hitem był gość, który połączył dwoma, przez co znikała mu myszka. Okazało się, że system wykrył mu dwa monitory, więc dał mu dwa pulpity na jeden
Wyobrażacie sobie taką Gessler wersja programistyczna? „Programistyczne rewolucje”? - Czy tak działa "switch"? Gdzie "break" po komendzie "default"? Co to #!$%@? ma być?! - Jak numerujesz te tablice? Od 1? Czy ty #!$%@? normalny jesteś? Nie mogę na to patrzeć, #!$%@? ten kod i pisz od nowa! - i rzucanie średnikami, voidami, klasami. - Masz, #!$%@? tu trochę tabów i enterów firmy "Format" - No! Teraz to przynajmniej wygląda jak kod! - Na #!$%@? #!$%@? tyle spacji, to nie Word! - Twój kod ma tyle bugów, że za chwilę #!$%@? nam się tu sanepid!
Combibar - przenośna, podzielna sztabka złota na czas kryzysu czy wojny. Łatwo ją podzielić jak tabliczkę czekolady i płacić jedno-gramowymi małymi sztabkami. #ciekawostki #zloto #finanse
@WolfSky: Nie zbieram mleka w proszku, nie mam takiej potrzeby, natomiast posiadanie zapasu jedzenia i wody, baterii, świeczek. Na wypadek awarii, zatrucia wód gruntowych, zamieszek jest logicznym krokiem i nie ma nic wspólnego z sugerowanym przez Ciebie "szaleństwem". Podam Ci przykład: moja rodzinna miejscowość jakieś 7 lat temu, ogłoszenie, w wodzie wykryto wysokie stężenie bakterii ecoli, woda niezdatna do Picia, miejscowość 15k mieszkańców, 6 dużych supermarketów, 2 godziny po ogłoszeniu,