+ lvl 23 + niepaląca + solidne 8/10 + 53 kg/165 cm wzrostu/rozmiar stopy 36 + biust 65F + zarobki w okolicach 0 zł (studentka) + prawo jazdy od 5 lat + studiuję dobry kierunek (farmacja) + lubię sprzątać + nigdy się nie bzikałam (lodzik się nie liczy) + moi rodzice mają ogródek działkowy + umiem zwinąć język w rurkę + znam angielski, umiem czytać po
#anonimowemirkowyznania Od dłuższego czasu jestem zupełnie sama. Nudna osobowość, dziwaczny charakter, wytarmoszenie przez problemy, ciągłe uczucie pustki, nielubienie siebie i innych, brak zainteresowań, bo nic nie daje satysfakcji, to wszystko uniemożliwia mi rozmawianie o czymś innym niż moje problemy, a zatem nie pozwala mi na budowanie więzi. Słynne "wyjście do ludzi" w takim wypadku to strzał w stopę, idę na koncert i może przez presję, że wszyscy są z kimś i rozmawiają,
co mówią babcie, gdy zobaczą swoje wnuki po dłuższej nieobecności? "ale wyrosłaś, zjedz coś, schudłaś, jak zdrowie, co tam w szkole/pracy?"co mówi moja? O HEJ, BONBON, CYCKI CI CHYBA UROSŁY - dzięki babciu