Jurasz: z większym szacunkiem mówiono o L. Kaczyńskim w Moskwie, niż w Warszawie
W 2008r. decydowały się nie tylko losy Gruzji, ale czy Rosja i Zachód będą w stanie nowej zimnej lub gorącej wojny. Kaczyński leciał w porozumieniu z Waszyngtonem, musiał dotrzeć do Tbilisi przed prezydentem Sarkozym, który grał o wszystko, ale nie o Gruzję. Rosjanie przyznawali, że inicjatywa Kaczy
z- 4
- #
- #
- #
- #
- #
- #