Sytuacja z Jakubiakiem to jest jakiś arcyprzekręt. Kandydat twierdzi, że jacyś ludzie zbierali podpisy dla niego, kiedy on sam nawet nie startował, nikogo o to nie prosił. Nie jest w stanie wskazać żadnych konkretów, w wywiadzie dla RMF zaczyna się pieklić, kiedy dostaje pytania od strony formalno-organizacyjnej, wykręca się hejtem w internecie.
Te podpisy powinny zostać szczegółowo prześwietlone, bo są albo zebrane przez inny komitet w tajemnicy, albo są wzięte z poprzednich
Te podpisy powinny zostać szczegółowo prześwietlone, bo są albo zebrane przez inny komitet w tajemnicy, albo są wzięte z poprzednich





































źródło: comment_15854043729Wob49RacRajQGjRGK1iOD.jpg
Pobierz