Wpis z mikrobloga

Sytuacja z Jakubiakiem to jest jakiś arcyprzekręt. Kandydat twierdzi, że jacyś ludzie zbierali podpisy dla niego, kiedy on sam nawet nie startował, nikogo o to nie prosił. Nie jest w stanie wskazać żadnych konkretów, w wywiadzie dla RMF zaczyna się pieklić, kiedy dostaje pytania od strony formalno-organizacyjnej, wykręca się hejtem w internecie.

Te podpisy powinny zostać szczegółowo prześwietlone, bo są albo zebrane przez inny komitet w tajemnicy, albo są wzięte z poprzednich wyborów.

#polityka
Pobierz
źródło: comment_15852213741gOgmtjXSjwSLgFC6DjFWi.jpg
  • 26
@PanMaglev: Ja mam wrażenie, że go siłą wcisnęli. Ma firmę, którą w moment może położyć sanepid i organy od wydawania koncesji.

Nie lubię go, ale moim zdaniem jest ofiarą politycznej gry.
@PanMaglev: Najlepsze jest moment w ktorym powiedzial ze on "wczoraj otrzymal paczke parutysiecy podpisow"
Takie przyplywy szczerosci sa przezabawne. No chyba ze to przejęzyczenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
Cos jak: ty stara #!$%@?, zmarnowalas mi 20 lat mojego zycia

Przejezyczenia potrafia byc niebezpieczne
@PanMaglev: A czemu po prostu nie sfałszowane? Jeśli stoi za tym PiS, to przecież mają od tego różne służby, które mogły to zrobić, zasłaniając się jakimiś tajnymi operacjami.


@bircov: ale po co mają fałszować? PiS ma 40 tysięcy członków, wystarczy, że poszedł prikaz, że mają zebrać podpisy od rodziny i swoje już mają te 150