@marcel_pijak: jeszcze się kupowało tzw. uniwersalne okładki i sie je dopasowywało do zeszytu lub książki, potem zagięcia prasowano żelazkiem przez papier
Gram złego amerykanskiego żołnierza w chinskiej superprodukcji filmowej. Wojna koreańska, ogólnie jako amerykańce doostajemy #!$%@?. Więcej już wkrótce na To są Chiny #tosachiny #wejscieodzakrystii #pokazmorde
@Lazar0v: szanuje #wejscieodzakrystii jak ksiądz Boga. Wrzucam zdjęcia z planu filmowego więc wydaje mi się że mogę używać tego tagu. Bo temat powinień zainteresować pasjonatów produkcji filmowej. Czyżbym się mylił?
@Lazar0v: a po drugie to publikuje zdjęcia których internety jeszcze nie widziały a Ty mi zapodajesz przykłady jakiś starych zdjęć które prawie każdy już widział...tak że ten, jak Cie tak bardzo boli uzywanie przezemnie #wejscieodzakrystii to daj mnie na #czarnolisto i cześć. Pozdrawiam i życzę smacznej kawusi.
@Inz_Karwowski: to nie jest spermiarz. Spermiarz napisałby pod komentarzem na zdjęciu że "ale jesteś ładna proszę zwróć na mnie uwagę" czy coś w tym stylu
Niestety dziadek zmarł; właśnie dostałem telefon od taty; wiec nie wszystko się ułożyło; można było się tego spodziewać - niewydolność nerek, serca, cukrzyca były wcześniej i bliżej 90tki; od COVID poszło zapalenie płuc. Najbardziej przykra i #!$%@? sprawa w tym, ze umarł sam, bo nikt nie mógł go odwiedzić w ostatnich dniach/godzinach - myslał, ze to III wojna światowa, był wiązany pasami, obcy ludzie w maskach, krzyczał, że jest znowu w obozie...
@losowynick13: pamiętam jak o tym nie wiedziałem i kupiłem pacc do tibii na pół roku z dziadka i babci telefonu xD pół roku dupa mnie bolała takie lanie dostałem, ale z paccem ból był znośny
@na-spokojnie: rok ma średnio 365,25 dni. odejmujemy 2 (Wielki Piątek i Popielec), zostaje nam 363,25. 5 zł x 363,25 = 1816,25 zł <- tyle rocznie wydawałby Jan Paweł II na kremówki, gdyby żył.
70 000 000 / 1816,25 = 38 540,95<- prawie 38 541 lat łasuchowałby JPII, gdyby Sasin przeznaczył te pieniądze na kremówki dla Wojtyły, zamiast na druk nielegalnych kart wyborczych.
#mikrokoksy #silownia Wczoraj robiłem ciężkie siady i ciągi, po treningu nie miałem już siły pościągać krążków i odłożyć sztang na miejsce, bo za bardzo spompowałem prostowniki. Poszedłem na recepcję i poprosiłem Marlenę, żeby po mnie poodkładała talerze i sztangi na miejsce, bo nie mam już siły, a ta do mnie, że chyba jestem nienormalny i mam iść to układać samemu. Poszedłem pod prysznic, wyszedłem z siłowni i chyba
@011010110110110: Słusznie. Tam powinna być jakaś dyżurna do takich rzeczy, i żeby chodziła z ręcznikami, bo to jest jakiś kretynizm, żeby przychodzić ze swoim (wiadomo, trzeba taki ręcznik cały czas prać, a to już ukryte koszty, w które masowo wpychają nas siłownie).
(gimbynieznajo)
źródło: comment_1603676981iNNxN0Jadu2KcRwuaCZCEm.jpg
Pobierz