@LadyRaspberry: hahaha kiedyś ziomek z Danii w Polsce był i na miasto wyszliśmy. Nagle zaczął tak robić właśnie podjarany, u nich to oznacza, ze coś jest zajebistego i w ogóle. Szybko mu wytłumaczyłem, ze centrum Warszawy to nie jest dobre miejsce na tego typu zachowanie xd
Całe życie w jednym miejscu. Kiedyś za dzieciaka największe przekleństwo - wiocha, poniemiecki dom, kawałek ziemi gdzie trzeba ciągle coś robić bo rodzice każą. Teraz wychodzę za ten sam dom z takim widokiem i cieszę się z tego, że tu jestem. ŚP. Tatko miał rację, że jeszcze kiedyś to wszystko docenię. Nie dość, że właśnie zaczynam nowy etap w życiu gdzie jako Przewodnik Sudecki Górski będę oprowadzać ludzi po swoich rewirach opowiadając
Witam serdecznie Obecnie jestem w klinice w Poznaniu Na wtorek planowana jest operacja rekonstrukcji skóry pod kolanem ...
Jak kikut wydobrzeje, ( ok 2 miesiecy) na początek będę miał protezę tymczasową aby na nowo kikut się zahartował i uformowal https://pomoc.pl/proteza-nogi
@LatajacyAntek a teraz powtarzajmy wszyscy razem: The Great Replecement/ Wielkie Zastąpienie to tylko kolejna teoria spiskowa, a pozbycie sie z Europy białego człowieka w celu zalania kontynentu kolorowymi przybyszami to prawicowe urojenia ( ͡°͜ʖ͡°)
nazywam się Bartłomiej Marszałek i być może kiedyś o mnie już słyszeliście – jestem polskim motorowodniakiem. W zeszłym roku opowiadałem o swojej pracy i pasji podczas wykopowego AMA - większość osób kojarzy mnie właśnie przez sport. Do tej pory jednak mało kto wiedział więcej o moim życiu prywatnym…
Dziś jest czas, gdy muszę się odsłonić i o nim opowiedzieć, bo bardzo potrzebuję wsparcia. Potrzebuje go moja malutka, ukochana córeczka, która jest najważniejsza na świecie. I jest bardzo chora… Zespół Retta – tak brzmi diagnoza. Na stronie zrzutki opisałem dokładnie historię choroby, będę wdzięczny jeśli zajrzycie na stronę: https://www.siepomaga.pl/malwina-marszalek
@Bartekf1h2o: #!$%@?, mega współczuję. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić przez co przechodzicie. Trzymajcie się cała rodziną, powodzenia i trzymam kciuki!
Współczesny świat. Po lewej stary 14 letni pies z rakiem, który pewnie za rok albo pół i tak umrze. Kwota mimo to prawie uzbierana. Wpłaciło ponad 3000 osób.
Po prawej młody chłopak, który miał całe życie przed sobą. Podobna kwota, uzbierana tylko mała część. Wpłaciło 2700 osób mniej niż na psa. Tego człowieka już z nami nie ma.
@WielkiNos Wydaje mi się, że większość wpłacających na pieska nigdy nie stracili kogoś z rodziny i nie wiedzą jaki to ból, a stratę psiaka opłakują do dziś.
@WielkiNos: Taka współczesna „logika” współczesnych ludzi. Przypieprzą się o to że nie ma miseczki w sklepie dla psa a ludzi tam pracujących mają za powietrze. Nowoczesna lewicowa empatyczność.