Tytuł: Ręka mistrza Autor: Stephen King Gatunek: horror Ocena: ★★★★★☆☆☆☆☆
"No tak średnio bym powiedział, tak średnio...", chyba najgorsza książka Kinga spośród tych, które przeczytałem. 80% treści to przydługie opisy, ostatnie 150 stron to jakaś tam akcja. Fabuła według mnie mocno naciągana, a samo czytanie bardzo mnie męczyło, a nie do tego przyzwyczaił mnie Pan King.
@Bakys: dla mnie ręka mistrza to 100% King, genialny pisarz/malarz/cokolwiek, żona nie żyje/po rozwodzie/w separacji, wyprowadza się na zadupie. Książki jak ta są jak z generatora ale faktycznie ta jest wyjątkowo słaba :D
Śniło się dla mnie dzisiaj, że moich rodziców odwiedził Urban i admin profilu tygodnika "NIE" na FB, a ja dałem adminowi 20 złotych i powiedziałem, że bardzo lubię jego poczucie humoru ( ͡°͜ʖ͡°).
To najpiękniejszy sen, jaki mogłem dostać na urodziny (。◕‿‿◕。).
Mircy kolega potrzebuje ViaToll sobie ogarnąć do T5 żeby z przyczepką jeździć, a żeby liczyli mu taryfę EURO5/6 to musi przedstawić certyfikat emisji spalin, bo nie ma tego wbitego w dowodzie rejestracyjnym. Gdzie się takie rzeczy załatwia?
@Bakys: wiem jedynie ze jeśli ma sie ledwo co zarejestrowane auto (dowód tymczasowy) to wbijają najniższa kategorie emisji, bo w tymczasowym dowodzie tego nie ma. Za to w zwykły dwuczesciowym juz powinno to byc i tylko to wystarczy
@Bakys: w Dobrej w osiedlowym dupnaleś monsterka, że aż do Mierzyna tempo takie kosmiczne, czy w Tunelu aerodynamicznymi za TIRem? ( ͡°͜ʖ͡°) PS. myślę o kupnie roweru
@polutt: w Dobrej się kumpel podłączył i trochę mnie przegonił ( ͡°͜ʖ͡°). Moja pierwsza jazda od 4 miesięcy. A rower polecam jak najbardziej, dużo mamy ciekawych terenów, coraz więcej ścieżek, a do tego Niemcy.
@BajerOp: Z górki na Miodowej 59km/h na liczniku rowerowym, za którego poprawne działanie dam rękę uciąć. To rower szosowy.
@bryndzus: jak po pół roku do niej wróciłem, to faktycznie smakuje jak woda po kiepach, ale teraz z imbirem jest pyszniutka, może mi już wypaliła kubki smakowe. Działanie ma najlepsze ze wszystkich, których do tej pory próbowałem, w tym od kawy.
Kurna mirki czy tylko ja mam dziś w lidze weekendowej taki delay? Wczoraj wieczorem i dziś to samo- piłka robi co chce, piłkarze biegają jak chcą, wylewy takie, że szok, sissoko wyprzedza neymara na prostej xD #fut
Kolejny dzień z życia dziada, telefon od kierowcy, gość ewidentnie mocno zdenerwowany i roztrzęsiony. Pierwsze o czym pomyślałem, to że (nie daj boże) miał jakiś wypadek, pytam:
- Co się dzieje? - NO BO TU TEN ZBLOKOWAŁO TEGO I NIE MOGĘ A JA NIE ROZUMIE CO TU PISZE BO TO PO NIEMIECKU. - Spokojnie Kaziu, weź głęboki wdech, a teraz wydech i jeszcze raz, głęboki wdech, a teraz wydech. Już? Już dobrze?
Kojarzycie takie sytuacje, w których Wasza babcia/dziadek/mama/tata mają na przykład swój ulubiony nóż/ śrubokręt/ stary telefon/ stary telewizor, które według dzisiejszych standardów są dawno przestarzałymi reliktami i za drobne można by wymienić je na nowszy i lepszy model, ale oni za nic w świecie nie dają się przekonać?
Zawsze mnie to strasznie irytowało.
Aż do dziś- nie potrafię się przestawić na nową przeglądarkę maila. No ni chooja mi to nie idzie. Czy
@Bakys: Tak. Stare nawyki dużo trudniej zmienić u osób 25+. Wcześniej jesteś przyzwyczajony, że świat jest dla Ciebie nowy i wszystkiego uczysz się na nowo, to jest normalne.
Tytuł: Ręka mistrza
Autor: Stephen King
Gatunek: horror
Ocena: ★★★★★☆☆☆☆☆
"No tak średnio bym powiedział, tak średnio...", chyba najgorsza książka Kinga spośród tych, które przeczytałem. 80% treści to przydługie opisy, ostatnie 150 stron to jakaś tam akcja. Fabuła według mnie mocno naciągana, a samo czytanie bardzo mnie męczyło, a nie do tego przyzwyczaił mnie Pan King.
#bookmeter #czytajzwykopem
@smierdakow: polecam:
"Mgła"
"Pod kopułą"
"Misery"
"Lśnienie"
To tak na początek ( ͡~ ͜ʖ ͡°)