Komentarz usunięty przez autora
- 437
@Saakan: to akurat nje ma znaczeni czy zarabiasz, masz z---------c musi być pot gnój u-----e łapy a nie na deskorolce będziesz k---a jeździł
- 1907
@MentorPL: Pracuje w tej szeroko pojętej branży budowlanej. Chciałem się przyczepić ale jak pomyślałem o osobach z którymi w różnych firmach pracowałem to stwierdziłem że nie mam się ani o co przyczepić, ani z czego śmiać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
- 1568
- 1749
- 1956
@Armo11: miło z humorkiem
- 863
@jerry_owies: dlaczego głupia?
@Opipramoli_dihydrochloridum: ja jestem tak stary, że oglądałem relacje z pogrzebu Breżniewa ( ͡° ʖ̯ ͡°)
- 321
Kolejne porównanie zdjęć z serii "kiedyś i dziś". Tym razem odwiedziłem opuszczony Hotel Murat w Redzie.
Zapraszam do obserwowania mojego tagu #szaryburekfoto pod którym wrzucam zdjęcia z miejsc opuszczonych.
Mój blog / Fanpage / Instagram
#fotografia #opuszczone #tworczoscwlasna #podrywajzwykopem #ciekawostki #urbex #historia
Zapraszam do obserwowania mojego tagu #szaryburekfoto pod którym wrzucam zdjęcia z miejsc opuszczonych.
Mój blog / Fanpage / Instagram
#fotografia #opuszczone #tworczoscwlasna #podrywajzwykopem #ciekawostki #urbex #historia
- 195
@nightmeen: To jest jakiś dramat jak u nas wszystko co opuszczone jest demolowane i rozkradane.
- 639
To jest jakiś dramat jak u nas wszystko co opuszczone jest demolowane i rozkradane
@Nivuses: wszędzie tak jest, natura ludzka na całym świecie ta sama, tylko my Polacy mamy jakiś kompleks, że u nas to to albo tamto a wystarczy pojechać choćby do Berlina żeby zobaczyć to samo.
- 25
Żeberka z zupy i fryty.
- 2351
Myślę że powinien ruszyć #wykopefekt i masowo pisać do sponsorów gali el-progesterona żeby przestać sponsorować tą farsę gdzie najgorsze kur** tego narodu będą celebrytami.
Przecież to się nie godzi żeby ludzie którzy zabijali, gwałcili, zastraszali itd żyli teraz w luksusie i byli idolami młodych ludzi, no ja pierdლ(ಠ_ಠ ლ)
#mmavip #najman #kanalsportowy
Przecież to się nie godzi żeby ludzie którzy zabijali, gwałcili, zastraszali itd żyli teraz w luksusie i byli idolami młodych ludzi, no ja pierdლ(ಠ_ಠ ლ)
#mmavip #najman #kanalsportowy
- 372
Myślę że powinien ruszyć #wykopefekt i masowo pisać do sponsorów gali el-progesterona żeby przestać sponsorować tą farsę gdzie najgorsze kur** tego narodu będą celebrytami.
@QiZiW: Masa zdążył wydać chyba 5 książek i nagle się zrobili wojownicy moralności xDD
@niepopularna_opinia: A jaka to jest hipokryzja? Czy ktoś kto jest przeciwko Słowikowi popierał Masę? Według Ciebie jak ktoś nakarmi jedno głodne dziecko to powinien nakarmić cały świat, bo inaczej to jest hipokryzja. Jak można zrobić coś dobrego to warto, a nie przejmować się że pokonamy całego istniejącego zła.
- 1
Amazfit Stratos+ 2S Smart Watch [EU]
Cena: $62.99 (najniższa w historii: $81.99)
Koszt wysyłki: $0
Sklep: Aliexpress
Wysyłka z Europy!
Moderacja
Cena: $62.99 (najniższa w historii: $81.99)
Koszt wysyłki: $0
Sklep: Aliexpress
Wysyłka z Europy!
Moderacja
3 miesiące temu "zasiałem" 10 nasion wyjętych ze smoczego owoca. Wyrosło 6 sztuk. Roślina wygląda teraz tak. Co ciekawe, cały ten czas była trzymana w klimatyzacji przy 20-23 stopniach, w lekkim naslonecznieniu także faktycznie nie jest wymagająca.
Wołam całe 7 osób, które zaplusowało poprzedni wpis :
@lenovo99 @Tygrysia_Lilia @hipeklego @Eisernes_Kreuz @Bocian28 @Luszczyn @Maciek00001
#ciekawostki #ogrodnictwo
Wołam całe 7 osób, które zaplusowało poprzedni wpis :
@lenovo99 @Tygrysia_Lilia @hipeklego @Eisernes_Kreuz @Bocian28 @Luszczyn @Maciek00001
#ciekawostki #ogrodnictwo
@cadet: ja nawet nie wiedzialam, ze on jest jadalny (ʘ‿ʘ)
@little_muffin coooo (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Toż to jeden z lepszych owoców, myślałem że przez to ulubiony. Musisz spróbować!
konto usunięte via Android
- 4
Skoro pierwsza i druga dawka nie działa, to co oni nam wstrzykneli? #koronawirus
@janinapomidor: lepiej mi odbiera radio i wifi z plomby w zębie. P---s nadal rośnie. A to dopiero wady
#anonimowemirkowyznania
tldr: chcę jeszcze raz zawalczyć o dziewczynę, które odrzuciła mnie 3 lata temu, bo mimo wielu innych kobiet w międzyczasie, wciąż czuję, że była kimś wyjątkowym
Kilka lat temu byłem przez ok. pół roku w bliskiej relacji z pewną dziewczyną. Początkowo oboje traktowaliśmy ją jak przyjaźń, a dopiero z czasem u mnie pojawiła się potrzeba czegoś więcej. Żadne FWB, ale bliska przyjaźń z codziennymi długimi rozmowami przez telefon (mieszkaliśmy w oddalonych miastach), spotkaniami całoweekendowymi gdy tylko pozwalał na to czas. W trakcie naszej znajomości ona była u kresu wieloletniego związku z innym gościem. Mieli coś na kształt separacji, formalnie nie zerwali, mieli szukać prób naprawienia sytuacji. Związek był owiany tajemniczością, nie chciała za wiele o tym mówić. Dopóki w nim była, nie liczyłem na nic ponad przyjaźń. W pewnym momencie jednak doszło do rozstania i przestałem blokować tłumione wcześniej myśli, że między mną a nią może być coś więcej. Po kilku tygodniach od jej rozstania, kiedy nasza relacja uległa jeszcze większemu zbliżeniu, powiedziałem jej, że chciałbym, żebyśmy zostali parą, ponieważ mimo że do tej pory zachowywaliśmy się jak przyjaciele, to coraz mocniej się do niej przywiązałem i koniec końców zrozumiałem, że jest kimś, z kim chciałbym się związać. Dostałem kosza. Powiedziała, że jest za szybko po jej poprzednim związku, że potrzebuje czasu, że może za kilka miesięcy. Potem jeszcze powtórzyła w smsach, że w przyszłości jest szansa. Chwilę jeszcze kontynuowaliśmy przyjaźń, ale potem poniosły mnie emocje, nakrzyczałem na nią, oskarżając, że bawiła się moimi uczuciami, że posłużyłem jej jedynie do podbudowania poczucia własnej wartości, nadszarpniętego przez rozstanie w dotychczasowym związku itd., powiedziałem że zrywam relację. Popłakała się, ja zresztą - gdy skończyłem krzyki i rozmowę - również. Po 2-3 tygodniach dowiedziałem się, że weszła w związek z jakimś trzecim typem… Przez kilka lat nie mieliśmy większego kontaktu, dopiero kilkanaście miesięcy po tych wydarzeniach polajkowała mi jakieś nowe zdjęcia na fb, potem z raz czy dwa zrobiłem to samo, kilka razy wymieniliśmy jakieś reakcje na story na fb, z dwa razy coś do mnie napisała, ja krótko odpowiedziałem, unikając wchodzenia w dłuższe rozmowy.
Przez te kilka lat układałem sobie życie bez niej. Byłem w innych związkach, w tym jednym prawie 2-letnim. Właściwie wydawało się, że jej temat całkowicie zamknąłem. Od czasu do czasu pojawiała się nostalgia, ale tłumiłem to w sobie, uważając, że będąc z innymi kobietami jestem w obowiązku ucinać jakiekolwiek wspomnienia o niej. Jednocześnie, w tych wszystkich związkach nigdy nie umiałem się zaangażować emocjonalnie na 100%. Wydawało mi się, że to po prostu kwestia dojrzałości, starzenia się, tego, że to już nie są młodzieńcze miłości itd. Albo że jedno niepowodzenie zmieniło mnie i nauczyło pewnego dystansu, asertywności wobec kobiet.
tldr: chcę jeszcze raz zawalczyć o dziewczynę, które odrzuciła mnie 3 lata temu, bo mimo wielu innych kobiet w międzyczasie, wciąż czuję, że była kimś wyjątkowym
Kilka lat temu byłem przez ok. pół roku w bliskiej relacji z pewną dziewczyną. Początkowo oboje traktowaliśmy ją jak przyjaźń, a dopiero z czasem u mnie pojawiła się potrzeba czegoś więcej. Żadne FWB, ale bliska przyjaźń z codziennymi długimi rozmowami przez telefon (mieszkaliśmy w oddalonych miastach), spotkaniami całoweekendowymi gdy tylko pozwalał na to czas. W trakcie naszej znajomości ona była u kresu wieloletniego związku z innym gościem. Mieli coś na kształt separacji, formalnie nie zerwali, mieli szukać prób naprawienia sytuacji. Związek był owiany tajemniczością, nie chciała za wiele o tym mówić. Dopóki w nim była, nie liczyłem na nic ponad przyjaźń. W pewnym momencie jednak doszło do rozstania i przestałem blokować tłumione wcześniej myśli, że między mną a nią może być coś więcej. Po kilku tygodniach od jej rozstania, kiedy nasza relacja uległa jeszcze większemu zbliżeniu, powiedziałem jej, że chciałbym, żebyśmy zostali parą, ponieważ mimo że do tej pory zachowywaliśmy się jak przyjaciele, to coraz mocniej się do niej przywiązałem i koniec końców zrozumiałem, że jest kimś, z kim chciałbym się związać. Dostałem kosza. Powiedziała, że jest za szybko po jej poprzednim związku, że potrzebuje czasu, że może za kilka miesięcy. Potem jeszcze powtórzyła w smsach, że w przyszłości jest szansa. Chwilę jeszcze kontynuowaliśmy przyjaźń, ale potem poniosły mnie emocje, nakrzyczałem na nią, oskarżając, że bawiła się moimi uczuciami, że posłużyłem jej jedynie do podbudowania poczucia własnej wartości, nadszarpniętego przez rozstanie w dotychczasowym związku itd., powiedziałem że zrywam relację. Popłakała się, ja zresztą - gdy skończyłem krzyki i rozmowę - również. Po 2-3 tygodniach dowiedziałem się, że weszła w związek z jakimś trzecim typem… Przez kilka lat nie mieliśmy większego kontaktu, dopiero kilkanaście miesięcy po tych wydarzeniach polajkowała mi jakieś nowe zdjęcia na fb, potem z raz czy dwa zrobiłem to samo, kilka razy wymieniliśmy jakieś reakcje na story na fb, z dwa razy coś do mnie napisała, ja krótko odpowiedziałem, unikając wchodzenia w dłuższe rozmowy.
Przez te kilka lat układałem sobie życie bez niej. Byłem w innych związkach, w tym jednym prawie 2-letnim. Właściwie wydawało się, że jej temat całkowicie zamknąłem. Od czasu do czasu pojawiała się nostalgia, ale tłumiłem to w sobie, uważając, że będąc z innymi kobietami jestem w obowiązku ucinać jakiekolwiek wspomnienia o niej. Jednocześnie, w tych wszystkich związkach nigdy nie umiałem się zaangażować emocjonalnie na 100%. Wydawało mi się, że to po prostu kwestia dojrzałości, starzenia się, tego, że to już nie są młodzieńcze miłości itd. Albo że jedno niepowodzenie zmieniło mnie i nauczyło pewnego dystansu, asertywności wobec kobiet.
- 236
- 348
Po 2-3 tygodniach dowiedziałem się, że weszła w związek z jakimś trzecim typem…
@AnonimoweMirkoWyznania: i tutaj można skończyć rozważania
Olej ją. Byłeś dla niej tylko tzw. tamponem emocjonalnym, nigdy nie brała cię pod uwagę jako ewentualny partner.
Poza tym, niejako zdradzała swojego partnera z tobą (są różne rodzaje zdrady).
Przez te lata padles ofiarą swojego umysłu, który wykreował sobie fałszywy obraz tej różowej, jako ktoś wyjątkowy. Jest to dość częste,
Oto chyba najdroższa woda na świecie.
Emergency drinking water czyli woda dla rozbitków.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Właśnie 3 oficer wymienia przeterminowaną w łodziach ratunkowych a ja przyszedłem zobaczyć jak idzie progres prac żeby być pewnym czy nic mu się nie pomyliło (
Emergency drinking water czyli woda dla rozbitków.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Właśnie 3 oficer wymienia przeterminowaną w łodziach ratunkowych a ja przyszedłem zobaczyć jak idzie progres prac żeby być pewnym czy nic mu się nie pomyliło (
Jak ktoś zainteresowany innymi ciekawostki z życia statku plusy tu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Paula_pi: ale wiesz, że to nie marynarze za to płacą tylko armator? I tak jak kolega powiedział - certyfikaty. To tyczy się wszystkiego. Ja np. pracuję przy produkcji wyrobów medycznych z tworzyw sztucznych. To samo tworzywo, od tego samego dostawcy ale z dopiskiem med. na końcu sprawia, że kosztuje nawet 7x tyle. XD
@Handyman: Nie chce cie smucić ale ten dziadek głosował za powróceniem komuny, bo tak mu klecha z ambony kazał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 1
ASTROLUX BL03 XTE XPG Bike Flashlight 1200lm 6000mAh
Cena: $25.16 (najniższa w historii: $25.16)
Koszt wysyłki: $0.00
Sklep: Banggood
Moderacja zabrania wstawiania linków wybranym użytkownikom na wykopie, więc polecam obserwować moje wrzutki w mediach społecznościowych. Link i kupon do tego przedmiotu można dostać w prywatnej wiadomości lub na moim Fanpage na Facebooku/Grupie na Facebooku/Telegramie/Reddicie, do których linki znajdują
Cena: $25.16 (najniższa w historii: $25.16)
Koszt wysyłki: $0.00
Sklep: Banggood
Moderacja zabrania wstawiania linków wybranym użytkownikom na wykopie, więc polecam obserwować moje wrzutki w mediach społecznościowych. Link i kupon do tego przedmiotu można dostać w prywatnej wiadomości lub na moim Fanpage na Facebooku/Grupie na Facebooku/Telegramie/Reddicie, do których linki znajdują
- 221
@michal1498: Wszyscy tak narzekają, ale mnie to jakoś nie irytuje. Raczej pokazuje że druga osoba słucha, i w pewien sposób identyfikuje się ze mną. No chyba że faktycznie jest się w połowie opowiadania, to trochę kiepsko
@Motokomandor: "Staaary, ale to jest nic, JA kiedyś...."
Muszę się Wam do czegoś przyznać.
Robię to od wielu lat. Próbowałem rzucić, ale jest to bardzo uzależniające. Ale gorsze jest coś innego. Co jakiś czas, czy to miesiące, czy czasami nawet tygodnie, muszę to znowu zrobić...
PS: R.I.P #mirkolisty