Razem z moim #rozowypasek przeprowadzamy się na #studbaza do tego samego miasta i w planach mieliśmy razem zamieszkać. Jej maksymalny budżet na lokum to jest 900 zl, więc szukaliśmy jakiejś kawalerki do 1800 zł.
Dwa dni temu mój kolega zwolnił super kawalerkę w dobrej lokalizacji za 2600 zł, więc podpisałem umowę najmu, a dziewczynie powiedziałem, że niech sobie poszuka czegoś z jakąś koleżanką albo po prostu pokój z innymi studentami, a np. za rok jak pójdzie do pracy to będzie mogła ze mną zamieszkać po opłaceniu połowy.
Tu zaczęła się awantura, że nie tak się umawialiśmy, że zostawiłem ją na lodzie xD (gdzie jest początek sierpnia, a najlepszy okres na szukanie czegoś to koniec sierpnia/początek wrzesnia, więc ma jeszcze ponad miesiąc czasu).
Co
Dwa dni temu mój kolega zwolnił super kawalerkę w dobrej lokalizacji za 2600 zł, więc podpisałem umowę najmu, a dziewczynie powiedziałem, że niech sobie poszuka czegoś z jakąś koleżanką albo po prostu pokój z innymi studentami, a np. za rok jak pójdzie do pracy to będzie mogła ze mną zamieszkać po opłaceniu połowy.
Tu zaczęła się awantura, że nie tak się umawialiśmy, że zostawiłem ją na lodzie xD (gdzie jest początek sierpnia, a najlepszy okres na szukanie czegoś to koniec sierpnia/początek wrzesnia, więc ma jeszcze ponad miesiąc czasu).
Co
Mój najlepszy przyjaciel miesiąc temu przespał się z moją narzeczoną na imprezie. Ona utrzymuje że ją naćpał, ale ciężko mi w to uwierzyć(on nie pije i nie ćpa). Zerwałem kontakt z obojgiem, ale ostatnio zaczęły się przemyślenia, samotność. Zastanawiam się czy nie wyciągnąć ręki i nie spróbować naprawić tej relacji. Jasne wiem że mnie zwyzywacie, ale #!$%@? już w przedszkolu się przyjaznilismy i zawsze mogłem na niego liczyć, chyba
@Libra_Versus_Libra: Uwielbiam to stwierdzenie. xD kazda zgwałcona cie pozdrawia