Wpis z mikrobloga

@jakacper: phi, ja zawsze chodzę sama, mam #!$%@? ale fakt np. śmieszne jest jak ktoś zagada/zatańczy i zaraz zjawi się jakaś naburmuszona partnerka/os. towarzysząca z monopolem na rozmowę/taniec xD

Co mnie irytuje to to że każdy myśli tak jak piszesz i przez to np na coraz większej liczbie wesel nie mam co robić innego niż pić, nawet te głupie zabawy są teraz zwykle dla par ( ͡° ʖ̯ ͡
@PaulStanley: Wiesz ja gdybym nie miał z kim iść, to wolałbym osobę z którą dobrze mi się pogada albo potańczy. Co by mnie obchodziła panna z super autem jak nie miałbym o czym z nią pogadać, a na parkiecie lepiej tańczyłoby mi się z krzesłem xD