Ile czasu w Polsce robi się prawi jazdy? Tak naprawdę razem z nauką i oczekiwaniem na egzamin...
Myślę żeby zjechać na jakiś czas do Pl i robić ale to zależy jak długo musiałabym organizować sobie mieszkanie i wszystko... Lepiej w mniejszych miastach czy większych?
Mam problem z solą a raczej z jej brakiem. Od 15ego zapisuje się do centrum fitness - przede wszystkim kondycja i wysmuklenie ciała, może jakieś 4kg w dół i sposób na spędzenie wolnych chwil z niebieskim paskiem.
Od tego dnia postanowiłam, że kończę z solą (która kocham nad życie w prawie każdej potrawie) i naprawdę nie wiem jak jak to zrobię.
Kończę oczywiście nie tylko z solą ale definitywnie z białym pieczywem,
@WinyI: "biała śmierć" mój niebieski uważa że powinnam zaprzestać jej używać (ewentualnie do posolenia makaronu) bo zatrzymuje wodę w organizmie i jest nie wskazana przy uprawianiu sportu kilka razy w tygodniu. No ja sama nie wiem różne informacje można znaleźć... Ja osobiście naprawdę uwielbiam sól i na pewno jej naduzuwam (nie przesalam potraw ale sypie ją naprawdę do wszystkiego).
@Amelie: od 4 miesięcy nie jem soli w postaci sypkiej. Tylko występującą w produktach. Polecam sos sojowy. 150ml ma około 35kcal a soli w nim jest około 20%. Czyli tyle co nic - a słone bardzo.
Taka sytuacja -całkiem konkretnie zjarałam dziś garnek. Taki parowy z poziomami. Zanim zorientowałam się, że woda z dołu wyparowala - naprawdę nieźle się przypalił. I ja w krytycznym momencie między wybieganiem na taras z tym garem, zalewaniem go wodą do kwiatków i otwieraniem wszędzie okien dość porządnie zaciagnelam się tym czarnym szczypiacym dymem.
Trochę pokaszlalam, poprychalam, napisałam się herbaty i było ok.
Ale teraz gdy powoli zbliża się czas na #nocnazmiana nie
A propos wcześniejszego wpisu o rodakach za granicą...
Polak który remontuje moje mieszkanie wieczorem raczył (nie pytany o to w ogóle) stwierdzić, że ma o wiele więcej ciekawszych i opłacanych zleceń no ale już niech im (moim gospodarzom) będzie. Skoro już tak go wyprosili i wyjęczeli to przyjął zlecenie.
Zatkało mnie.
Z ust moich gospodarzy słyszałam same dobre słowa o tej jego "firmie" natomiast gościu sobie drwi z nich na każdym kroku,
Ja #!$%@?... Juz zapomniałam jak to miło spotkać "rodaka" za granicą. Remont u mnie w mieszkaniu wykonuje ekipa w której jest Polak. W rozmowie z nim wspomniałam, że średnio u mnie z językiem póki co ale uczę się na własną rękę. I teraz sytuacja jest taka - mija mój taras dziś około 10 razy i tyle też razy powtarza ze nie mam (!) czytać tej książki, która jest pewnie romansidlem a mam
@rMp77: dopiero co kupiliśmy auto (konieczność) z #niebieskipasek i mieliśmy masę wydatków z tym związanych i z przymusowym wyjazdem do pl (prawie 900 km) wiec jak się z tym udzwigniemy to pójdę na kurs. No zobaczymy jak to wyjdzie wszystko. Prawdą jest, że za granicą jest lepiej ale nie ma edenu a jak tylko ktoś wyjdzie na prostą, zacznie odkładać i kupi sobie parę drogich zabawek odzywa się w nim król
Kto zna jakieś fajne utworu do zagrania na gitarze? Coś bym sobie pobrzdękała ale jakoś inspiracji brak. No i umiejętności tez nie poziom ekspert niestety pomimo tylu lat posiadania wiosła.
Mogą być zagraniczne a nawet bardzo bardzo mogą ;)
@BySpeedy: w moim przypadku dochodzi jeszcze fakt ze nie znam niemieckiego :D a rozmowa miała na celu zweryfikowanie w jakim stopniu go znam także suuuper :l no ale to już za mną :)
Zawsze jak coś musze zrobić co ma podane proporcje to czuje taki dyskomfort, że będzie za mało. Przykładowo robie kawę to sypie dwie łyżeczki i ciut, to samo cukier. Biorę kropelki na żołądek - po odmierzeniu przypisanych 20stu musze dodać jeszcze ze trzy.
Zamiast szklanki mąki do ciasta to szklanka i troszkę.
Zamiast kropelki kleju na coś tam - musze dodać ze dwie dodatkowe. Obiad mam zawsze zrobiony na 3 osoby (a
Zachciało mi się zrobić w tym roku własną nalewkę...kupiłam 2,5 litrowy słoik i mimo przeczytaniu wielu przepisów jakoś nie moge się zdecydować. Myślałam o gruszkowej... Zna ktoś jakiś ciekawy domowy przepis?
@Amelie: cukrem sypiesz, żeby puściły sok, jak zrobisz odwrotnie, to będzie musztarda po obiedzie. Mało soku, tylko gruszki nasączone spirytem. Każdy owoc najpierw traktujesz cukrem, zaufaj chemikowi ;)
Uważam, że to żałosne pisać o swoich sutkach, swoim tyłku i innych częściach ciała.. wrzucać swoje fotki i w ogóle robienie jakiś dziwnych rzeczy dla atencji jest chore. Po co? I nie mam pewność czy ktoś trolluje czy na prawdę jest tak żałosny... #gorzkiezale
Niech mi ktoś wytłumaczy o co chodzi z ludźmi, którzy wysyłają jakieś syfiaste linki?
Przynależe do kilku forów na fb o podobnej tematyce. Dziś zaobserwowalam, że jeden gościu na każdym z for umieszczał link z podpisem jako komentarz do artykułu do którego to prowadził załączony link. Np: "nie mogę uwierzyć, że tyle mirkow je jabłka!"-a pod spodem niby artykuł o jabłkach. Mam nadzieje, ze nie zakrecilam.
Ok mirki to co radzicie na jakieś zdrowe śniadanie dla #rozowypasek? Potem planuje wyskoczyć na rower lub pogibać się w domu. Coś żeby było zdrowo i żeby mieć energię
@Aerials: wczoraj napisałam, że jem owsianke na śniadanie to ktoś napisał że zła dieta do ćwiczeń :l no ale skoro tak to biorę się za przyrządzanie - uwielbiam owsianke!
Odnoszę wrażenie, że im więcej staram się ruszać - (głównie rower i ćwiczenia) tym więcej tyje :l jak inaczej wytłumaczyć nagły wzrost wagi? Mięśni mi raczej nie przybyło bo widzę po spodniach, że nie mogę się w nie wbić...
I teraz dylemat - przed ruszeniem tyłka z domu super waga i brak problemów z figurą, natomiast ćwiczenia, zdrowa dieta - wzrost wagi... I o co chodzi...