jestem włochem z pochodzenia i mam pytanie: dlaczego włosi mają w swojej kuchni jakieś zawalone serem i obleśne żarcie dla biedoty, na palcach jednej ręki można wymienić smaczne i estetyczne potrawy, a reszta to wszystko na jedno kopyto: sos pomidorow ser, ewentualnie jakiś makaron.
No w kazdym pieprzonym daniu: spagetti, cannelloni, lasagne, gnocchi, pizzunia jedyny wyjątek k***a bez makaronu, ale może być z ananasem #przegryw, rigatoni, penne, mógłbym wymieniać dalej, ale boje się że się zrzygam od tych pomidorów i makaronu
a tacy polacy, to na co nie spojrzysz, to chcesz to jeść
@KrowkaAtomowka: otóż dla pełniejszego wyrazu mojej krótkiej satyry podmiot liryczny, a raczej jego charakterystyka, musiała być jasno określona ( ͡°͜ʖ͡° )つ──☆*:・゚
Wiecie czemu ludzie przed świętami robią zakupy jakby jutra miało nie być? Bo w niektórych "miastach" w Polsce od niedzieli od 16 nic nie kupisz i nic nie zamówisz. 3 zamówienia z pyszne i PizzaPortal odrzucone.
Świąteczną zupka chińska dziś na obiad dla całej rodziny!
Niektórzy mi mówią, że kupuję "lekko niezręczne" prezenty na święta, a ja chyba jestem jakiś inny i twierdzę, że praktyczny prezent lepszy niż symboliczny. Jak już wydawać pieniądze to na to czego ktoś będzie używał, a nie rzuci w kąt i zapomni.
Mamie na te święta kupiłem nową pralkę, bo widziałem że już się niesamowicie wkurza na swojego starego rzęcha. Do tego książka, niech w końcu coś przeczyta, bo zapomni jak się
@oiio: Szanuję. U mnie w domu od paru lat panuje zasada, że dajemy sobie to co najbardziej potrzebne, dzięki temu oszczędzamy pieniądze, gdyż jak coś dostaniemy, to nie musimy później tego kupować ( ͡°͜ʖ͡°) . Tylko skala dużo mniejsza niż u Ciebie -> u mnie to czajnik, który ostatnio szwankuje + jakieś drobiazgi.
#anonimowemirkowyznania 1) Bądź mną 2) Kupuj różowemu naszyjnik w Swarovskim pod choinkę 3) Doradza różowa sprzedawczyni flirty as fuck 4) Wahaj sie między dwoma 5) Przykłada najpierw jeden potem drugi
W tej edycji nie brałem udziału w Wykopoczcie, głównie z powodu braku czasu. Kilka dni temu, otrzymałem wiadomość o nadaniu paczki, na którą nie zwracałem uwagi, głównie dlatego, że została wysłana ona na mój służbowy adres e-mail (w domenie mojego klienta, u którego ogarniam całą logistykę), więc byłem przekonany, że to coś związanego z pracą. W dniu doręczenia otrzymałem e-maila z adresami i wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy zamiast adresu magazynu był mój adres prywatny.
Ja #!$%@? jakieś pół roku temu patologiczne towarzystwo z osiedla wyjechało do Niemiec na robotę. Było i 3 dzielnych muszkieterów i przed wyjazdem radości nie było końca, że #wygryw i teraz się ogarną bo będą pieniądze, nowe samochody i w końcu rozwiną skrzydła bo to ta zła Polska ich hamowała. A jak im mówiłem, że wina jest po ich stronie to mi mówili co ty możesz wiedzieć przecież ty masz wyższe, a my podstawowe/średnie i przez to jesteśmy nieogarnięci xD Ostatnio wrócili i tak mniej więcej przedstawia się bilans:
-Jeden stracił 3 zęby bo chciał komuś ukraść samochód i nie może już wrócić do tej pracy bo go jakieś turasy szukają xD -Drugi przyjechał rozklekotanym rzęchem i podobno nie ma z nim kontaktu bo ćpał tam jakieś specyfiki xD -O trzecim słuch zaginął. Zostawił zaciążoną karynę w Polsce to pewnie dlatego xD
@Kiedys_Mialem_Fejm nieogar pozostanie nieogarem. Za to ja znam dwóch chłopaków, którzy po prostu mieli trudne życie, bieda, problemy z rodzicami. Musieli pracować odrazu po skończeniu gimnazjum, w którym obaj raz nie zdali. Więc nawet nie mieli średniego. Pracowali fizycznie, głównie na dachach, ale to taki typ, że tak wykombinuje, że zrobi dobrze wszystko. Pracowali w kilku czy kilkunastu ekipach, co chwilę albo ktoś ich #!$%@?ł na pieniądze bo byli gówniarzami, albo
i on chciał być mistrzem czegokolwiek xDDDDD
#ksw #boks w sumie troche też
TO MUSIALO SIE TAK SKONCZYC
BRAWO MATI