Tak bardzo się boję. #przegryw
Mam ostrą niechęć do nawiązywania nowych kontaktów (a mam tak bardzo mało kontaktów, że prawie wcale) z innymi ludźmi, jak obserwuję jakiś dynamicznych ludzi, którzy se od tak zagadują do innych ludzi nie mogę w to uwierzyć jak oni tak mogą swobodnie zagadać o jakiś "small talk" choćby pie*dołenie do ludzi, a ja nie wiem, nie potrafię choćby jednego słowa poza "dzień dobry" powiedzieć komuś
Mam ostrą niechęć do nawiązywania nowych kontaktów (a mam tak bardzo mało kontaktów, że prawie wcale) z innymi ludźmi, jak obserwuję jakiś dynamicznych ludzi, którzy se od tak zagadują do innych ludzi nie mogę w to uwierzyć jak oni tak mogą swobodnie zagadać o jakiś "small talk" choćby pie*dołenie do ludzi, a ja nie wiem, nie potrafię choćby jednego słowa poza "dzień dobry" powiedzieć komuś
Już od najmłodszych lat była hierarchia w szkole, już każdy zasiadał na niej.
Pamiętam jak znajomi z innej klasy mówili (naszęście nie gnębili mnie osoby ze swojej klasy, oprócz chłodnej obojętności), że nie mam szans na miłość, zakochanie, flirt itd.
I wiadomo, mieli chole* rację, bo już wcześniej przepowiedzieli przyszłośc nawet bardziej, od bliskich do dalszych starała mi się łagodniej, bądź ostro mówić, nie wchodź w rynek matrymonialny, bo