Zamiast tworzyć "żebrackie" pieśni do roboty by się wziął, choćby do pracy polegającej na walce z swoim uzależnieniem. Takim nigdy nie wrzucam, bo alkohol to towar zbędny wiec w zasadzie luksusowy, a na luksus trzeba sobie zapracować. Co innego gdy na rynku w jakiś mieście elegancko ubrany pan czy pani gra np. na skrzypcach bo aż miło posłuchać - wtedy jak najbardziej mogę zapłacić.
@Mikolah: Jestem alkoholikiem? No trudno. Jestem kleptomanem? No trudno. Jestem ćpunem? No trudno.
Z takim podejściem nie dziwie się, że nasza cywilizacja chyli się ku upadkowi i jest wypierana przez inne. W Polsce istnieje tyle organizacji oraz jest tylu ludzi dobrej woli, że z głodu nie ma szans się umrzeć więc żebranie po ulicach jest śmieszne. Chcesz wspierać kaszalotów, rób to - ale nawet te parę groszy można przeznaczyć na
Komentarze (14)
najlepsze
Z takim podejściem nie dziwie się, że nasza cywilizacja chyli się ku upadkowi i jest wypierana przez inne. W Polsce istnieje tyle organizacji oraz jest tylu ludzi dobrej woli, że z głodu nie ma szans się umrzeć więc żebranie po ulicach jest śmieszne. Chcesz wspierać kaszalotów, rób to - ale nawet te parę groszy można przeznaczyć na