Dałem wydrukowany arkusz 15-sto letniemu bratu, zdobył około 50%(nie umie jeszcze wielomianów, trygonometrii i wszystkiego co jest po tym). No ale przecież "Nie chodzi mi o to, że jestem głupia, leniwa i nie chce mi się uczyć matematyki, po prostu walczę o wolny wybór." Z jakiej racji ja mam pisać maturę z polskiego w której mam znaleźć jakieś jebnyęte środki stylistyczne ...
Pomijając już nawet znaczenie słowa "humanista", które ostatnio zostało uproszczone do "debil nie potrafiący dodawać pod kreską".
Zawsze byłem nastawiony na przedmioty humanistyczne, wybrałem studia kojarzące się z brakiem przedmiotów ścisłych (swoją drogą, pięknoduchów i leni czekają przykre niespodzianki: logika, statstyka, metodologia...). Od czasu wprowadzenia nowej matury co roku w ramach cwiczenia rozwiązuję sobie zadania z wersji podstawowej, co roku mam powyżej 80% (moim zdaniem nieźle, jak na przemyślenia przy śniadaniu).
@jrs2: No cóż... Już jest taka reguła, że jesteś kiepski z matmy to idź na humana. Znajomość polskiego, historii czy WoSu tutaj jest nieistotna. Ten profil wybierają osoby za słabe, by poradzić sobie na innych profilach.
Niestety oni sobie tłumaczą, że w cale tak nie jest, bo oni się pasjonują literaturą, a matma nie jest im do niczego w ogóle potrzebna i przez to mamy to co mamy. Tragedię totalny pogrom
@Nicolai: w sumie, priorytety na wyższych uczelniach są ustalane- niektóre kierunki otrzymują dotacje, inne nie. Jeżeli ktoś ma ochotę studiować wybrany kierunek, to Bóg z nim i powodzenia.
"spanikowałam widząc zadania zupełnie inne niż rok wcześniej" ... Ci nie dobrzy ludzie układający zadania z matmy, nie dali tych samych co w zeszłym roku! SKANDAL!
"No dobra, pierwiastki, sinusy, mnożenie, dzielenie, okej, są to jakieś podstawy (chociaż w XXI wieku i tak wszystko zrobią za nas maszyny)" -tylko ktoś te maszyny wcześniej stworzył i na 100% nie był to humanista. Wywody znerwicowanej "humanistki" w czasie okresu :/.
@Mazio: Takimi rzeczami zajmują się inżynierowie. Jeśli nie chce iść na Automatykę i Robotykę, Informatykę, Elektrotechnikę, Mechatronikę itd, to ona się nie musi tym martwić i może robić swoje.
Każdy w miarę ogarnięty człowiek powinien się domyślić czemu jest ta obowiązkowa matura zamiast tworzyć sobie do tego ideologię. Powód jest czysto pragmatyczny z punktu widzenia państwa.
Wiadomo, że wykop zjedzie takie coś, bo nerdy to zwykle ścisłowcy... Nie wszyscy muszą umieć i uczyć się matmy. Gdyby były prywatne szkoły nie było by problemu...
Sam jestem z tych co kwalifikują się na dys, ale się uparłem i pisałem normalną maturę z polskiego zdając go dość dobrze. Matematykę rozszerzoną zdawałem dla jaj, a później okazało się, że wybrałem kierunek na którym to ją, a nie geografię honorowano. Jak się jest debilem to niestety, ale żadne tłumaczenia, że jest się humanistą czy ścisłym nie pomogą, bo to nie są jakieś straszne testy.
@Andzej: Ciekawe czy na kalkulatorze naukowym takim dość prostym, by potrafiła obliczyć zadanie z cosinusami, tg i czymś tam podobnym. Mogę się założyć, miała by problemy z wpisaniem poprawnie działania...
"Wszystko robią maszyny?" Dziewczynka nie wie, że ktoś te maszyny tworzy? A co jeśli prądu nie będzie, to już nie zsumuje prostych liczb w sklepie?
Ja do tego się wtrącę - jak nie będzie prądu, to wg obowiązujących u nas pięknych przepisów prawa, nie może nic sprzedać bez kasy fiskalnej (chodzi mi o zwykły sklep) :)
a tam, głupia ta dyskusja. Zapocone czarne swetry z polibudy z pryszczem na twarzy i worem pod oczami, będą obstawać przy matematyce. Zniewieściałe lole, z tłustym włosem i piskliwym głosem będę atakować ten przedmiot. Po co to? Nikt nikogo nie przekona do zmiany racji. Siema batony
Komentarze (493)
najlepsze
he hehe he hłehłe hłeEE BUHAAAAA HAAAAAHAAAAA
Pomijając już nawet znaczenie słowa "humanista", które ostatnio zostało uproszczone do "debil nie potrafiący dodawać pod kreską".
Zawsze byłem nastawiony na przedmioty humanistyczne, wybrałem studia kojarzące się z brakiem przedmiotów ścisłych (swoją drogą, pięknoduchów i leni czekają przykre niespodzianki: logika, statstyka, metodologia...). Od czasu wprowadzenia nowej matury co roku w ramach cwiczenia rozwiązuję sobie zadania z wersji podstawowej, co roku mam powyżej 80% (moim zdaniem nieźle, jak na przemyślenia przy śniadaniu).
Niestety oni sobie tłumaczą, że w cale tak nie jest, bo oni się pasjonują literaturą, a matma nie jest im do niczego w ogóle potrzebna i przez to mamy to co mamy. Tragedię totalny pogrom
Każdy w miarę ogarnięty człowiek powinien się domyślić czemu jest ta obowiązkowa matura zamiast tworzyć sobie do tego ideologię. Powód jest czysto pragmatyczny z punktu widzenia państwa.
"Wszystko robią maszyny?" Dziewczynka nie wie,
"Wszystko robią maszyny?" Dziewczynka nie wie, że ktoś te maszyny tworzy? A co jeśli prądu nie będzie, to już nie zsumuje prostych liczb w sklepie?
Ja do tego się wtrącę - jak nie będzie prądu, to wg obowiązujących u nas pięknych przepisów prawa, nie może nic sprzedać bez kasy fiskalnej (chodzi mi o zwykły sklep) :)